Pracownicy Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach zabezpieczyli i zabrali z katowickiego Rynku palmy, które przyozdabiają centrum miasta w okresie letnim. To zwiastun nieuchronnie zbliżającej się zimy.
Grażyna, Ania, Kasia i Stasia - bo takie imiona noszą katowickie palmy - zostały 24 października przewiezione do hali Katowickich Wodociągów zlokalizowanej na terenie Oczyszczalni Ścieków Panewniki.
W okresie zimowym będą podlewane i nawożone. Ich stan sprawdzą pracownicy Palmiarni Miejskiej w Gliwicach i ZZM. Odpowiednie oświetlenie zapewnią lampy sodowe.
Teraz przestrzeń Rynku będzie powoli przygotowywana do okresu, w którym królować będzie jarmark świąteczny i inne zimowe atrakcje - powiedział miejskiemu portalowi prezydent Katowic Marcin Krupa.
Palmy wróciły do centrum Katowic w 2016 roku. Początkowo były wypożyczane z Palmiarni Miejskiej w Gliwicach, później zdecydowano o ich zakupie.
Palmy zostały sprowadzone na wystawę roślin egzotycznych, która odbyła się w 1924 roku w Gliwicach. Tamtejsza palmiarnia rozpoczęła uprawę nowych drzewek w 1956 roku. Te, które pojawiają się na katowickim Rynku zostały wyhodowane z nasion feniksów kanaryjskich.
Egzotyczne rośliny można było zobaczyć w Katowicach już wcześniej. W latach 60. XX wieku palmy znajdowały się w okolicy dzisiejszego placu Kwiatowego i wejścia na dworzec kolejowy. Widać je na pocztówkach z tamtych czasów.