Na 35 mln zł szacowane są pierwsze straty w sadownictwie po wiosennych przymrozkach i gradobiciu na Lubelszczyźnie - podał w poniedziałek urząd wojewódzki.

Ze wstępnych, częściowych raportów wynika, że szkody spowodowane klęskami żywiołowymi dotknęły 3,7 tys. gospodarstw rolnych, w których powierzchnia uszkodzonych upraw sięgnęła 5,7 tys. ha. Wartość oszacowanych strat wynosi obecnie ponad 35 mln zł.

Urząd wojewódzki zastrzegł, że ostateczne straty z pewnością będą większe. Trwają jeszcze prace komisji szacujących.

Przymrozki dotknęły Lubelszczyznę w dniach 23-26 kwietnia. W maju pojawiły się z kolei opady gradu. Największe szkody w gospodarstwach rolnych zostały wyrządzone w gminach: Niedrzwica Duża, Chodel, Opole Lubelskie. Aż 145 gmin z terenu województwa zgłosiło straty. Największe szkody odnotowano w sadach i na plantacjach owoców jagodowych.

"W 137 gminach były to straty spowodowane przez przymrozki wiosenne. Natomiast w 21 gminach przez opady gradu, z czego w 13 z tych gmin wystąpiły wcześniej też przymrozki" - informuje wojewoda.

Wśród możliwych form pomocy dla poszkodowanych gospodarstw są: kredyty preferencyjne na wznowienie produkcji, odroczenie składek KRUS, ulgi w podatku rolnym, ulgi w czynszu z umów dzierżawy nieruchomości rolnych Skarbu Państwa.