Krzysztof Żuk będzie rządził miastem przez kolejną kadencję. To już oficjalne.

57,49 proc. głosów dla Krzysztofa Żuka. To oficjalny wynik wyborów prezydenta Lublina. Drugiej tury nie będzie. 

Robert Derewenda z Prawa i Sprawiedliwości zdobył 34,26 proc. głosów, na trzecim miejscu Marcin Nowak (komitet Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy) z wynikiem 6,00 proc. Na ostatnim miejscu Ryszard Zajączkowski z komitetu Lublin Przyszłość i Tradycja, którego kandydaturę na prezydenta poparło 2,25 proc. głosujących.

Oznacza to, że Lublinem będzie rządzić Krzysztof Żuk z Platformy Obywatelskiej, który startował z własnego komitetu wyborczego współtworzonego przez wszystkie siły rządzącej krajem koalicji. 

Lublin dzisiaj potrzebuje tej jedności. Jedności sił demokratycznych, które wygrały wybory 15 października - komentował Krzysztof Żuk podczas wieczoru wyborczego. 

To był inny wieczór od tego, do jakich przywykliśmy w poprzednich wyborach. Zazwyczaj było tak, że w sali wynajętego hotelu politycy wpatrywali się w telewizor, na którym pojawiały się sondażowe wyniki. Ale tym razem Lublin nie został ujęty w sondażach. 

Politycy oczywiście zamawiali własne sondaże. A te wskazywały na zwycięstwo Żuka już w pierwszej turze oraz na to, że jego komitet będzie mieć większość w Radzie Miasta Lublin. Jeśli popatrzymy na mechanizm podziału mandatów, możemy spokojnie czekać na wyniki wyborów podane przez PKW - mówił Żuk. Spodziewamy się tego rozstrzygnięcia w pierwszej turze.