Podszywając się pod policjantów, wyłudzili od 80-latki kilkadziesiąt tysięcy złotych. Funkcjonariusze ze Skierniewic zatrzymali 21-latka i 20-latkę. Najbliższe 3 miesiące młodzi ludzie spędzą w areszcie, grozi im do 8 lat więzienia.
Podejrzani działali w "klasyczny sposób". Zadzwonili do 80-latki z informacją, że jej pieniądze są zagrożone i trwa policyjna akcja, która ma uchronić ją od oszustwa. Kobieta przekonana, że rozmawia z prawdziwymi policjantami włożyła pieniądze w torebkę, którą później powiesiła na bramie.
Funkcjonariusze ze Skierniewic ustalili, że za przestępstwo odpowiadają dwie osoby i w Radomiu zatrzymali 21-latka oraz 20-latkę.
Przestępstwo popełnione w Skierniewicach nie było jednorazowym incydentem. Dwudziestolatkowie w ostatnich tygodniach działali w trzech województwach i wyłudzili ponad 180 tys. złotych - poinformowała starszy sierżant Aneta Placek-Nowak, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach.
Policjanci odzyskali część skradzionej gotówki.
Podejrzani odpowiedzą za oszustwo, a najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie.