Pijana kobieta staranowała swoim bmw siedem samochodów na osiedlowym parkingu w Łodzi. Zatrzymał ją mieszkający w pobliżu policjant. 36-latka odpowie za jazdę po pijanemu i zniszczenie mienia.
36-letnia łodzianka w niedzielę późnym wieczorem wsiadła po pijanemu do bmw. Ruszyła osiedlową uliczką, taranując zaparkowane wzdłuż niej samochody. Poważnie uszkodziła siedem z nich. Kobietę zatrzymał mieszkający na osiedlu funkcjonariusz drogówki.
Policjantom, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, zatrzymana tłumaczyła, że chciała tylko przeparkować auto.
Badanie alkomatem wykazało, że kobieta ma ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze zatrzymali jej prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny pojazdu - powiedziała Kamila Sowińska z policji w Łodzi.
Sprawczyni kolizji za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Za spowodowanie kolizji została już ukarana mandatem w wysokości 3 tys. złotych. Ponieważ uszkodziła siedem samochodów, odpowie za zniszczenie mienia, musi się też liczyć z karą nawet do 5 lat więzienia. Będzie też musiała pokryć straty, jakie ponieśli właściciele zniszczonych samochodów, a te - jak ocenia policja - mogą sięgnąć nawet kilkudziesięciu tys. zł.
Sprawa trafiła do śledczych z VIII Komisariat Policji w Łodzi. Będą czekać na doniesienia od pokrzywdzonych, ponieważ przestępstwo zniszczenia mienia jest ścigane na wniosek pokrzywdzonego.