Krakowscy policjanci apelują o zwrot pieniędzy do osób, które w piątek rano zbierały rozsypane banknoty z ulicy na krakowskim Ruczaju. Według informacji przekazanych przez małopolskie służby, należą one do mężczyzny, który jechał przez miasto z saszetką pieniędzy pozostawioną na dachu samochodu.
Policjanci prowadzą postępowanie w sprawie przywłaszczenia pieniędzy, do którego doszło dziś w godz. 8:30-8:45 na krakowskim Ruczaju.
Według zgłoszenia pokrzywdzony pozostawił saszetkę z kopertą z pieniędzmi (polskie banknoty w różnych nominałach) na dachu auta, po czym ruszył samochodem, jadąc kolejno ulicami: Ruczaj, Miłkowskiego, Kobierzyńską, Grota-Roweckiego, Kapelanka i Twardowskiego.
Chwilę po tym, jak kierowca dojechał do miejsca docelowego, zorientował się, że zgubił pieniądze i wezwał policję.
Funkcjonariusze otrzymali także zgłoszenie, że na ul. Grota Roweckiego w rejonie posesji nr 5 przechodnie zbierali rozsypane pieniądze z ulicy.
"Świadków zdarzenia oraz osoby, które znalazły pieniądze, prosimy o ich zwrot do Komisariatu Policji V w Krakowie ul. Zamoyskiego 22 (tel. do dyżurnego 47 83 52 916) lub najbliższego komisariatu. W przeciwnym wypadku, osobie, która przywłaszczyła gotówkę, grożą sankcje karne (art. 284 kodeksu karnego lub art. 119 kodeksu wykroczeń)" - apelują policjanci.