Ponad 6 mln złotych wyłudził od kontrahentów nieuczciwy przedsiębiorca z Tarnowa, który zlecał budowę obiektów handlowych. Z własnej firmy wyprowadził majątek, podzielił ją na części i sprzedał. 50-latek usłyszał 48 zarzutów i najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami.
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej w Tarnowie od kilku miesięcy prowadzili pod nadzorem Prokuratury Okręgowej wielowątkowe śledztwo. Jedna z firm zawiadomiła, że nie dostała pieniędzy za zrealizowaną budowę.
Po żmudnych analizach funkcjonariusze ustalili, że tarnowski przedsiębiorca wyprowadzał z własnej spółki jej majątek oraz pieniądze, m.in. poprzez zawieranie umów na usługi budowlane, za które nie miał zamiaru płacić. Ostatecznie sprzedał firmę "słupom", w tym bezdomnym, ale w dalszym ciągu miał wpływ na kierowanie nią.
Od 2018 do 2020 roku 50-latek oszukał kilkanaście firm z całej Polski, które straciły blisko 6 mln złotych. Mężczyzna usłyszał 48 zarzutów: oszustw, przywłaszczeń, niegospodarności i działania na szkodę wierzycieli.
Prokuratura przychyliła się do wniosku policjantów i wystąpiła do tarnowskiego sądu o zastosowanie aresztu. Po decyzji sądu, mężczyzna spędzi trzy miesiące za kratkami, a za popełnione przestępstwa grozi mu do 10 lat więzienia. Śledztwo w tej sprawie wciąż trwa.