Ponad półmetrowy, pozłacany, barokowy puchar trafił w piątek do kolekcji Zamku Królewskiego na Wawelu. To dar przekazany przez Krystynę Piórkowską, która na co dzień mieszka w Nowym Jorku i od lat wspiera polskie instytucji kultury. Jej dary trafiły już m.in. do Biblioteki Narodowej w Warszawie.
Puchar ze złoconego srebra mierzy 53 cm wysokości. Został wykonany w warsztacie Petera II Rode, wysoko cenionego gdańskiego złotnika drugiej połowy XVII wieku. Zdaniem przedstawicieli zamku, zachował się w doskonałym stanie, co pozwoli na szybkie udostępnienie go szerokiej publiczności po niezbędnych zabiegach konserwatorskich.
Puchar oczywiście trafi do stałej ekspozycji w skarbcu koronnym. Najpierw go odrobinę umyjemy przy pomocy naszych konserwatorów - powiedział kurator Skarbca Koronnego Dariusz Nowacki.
Krystyna Piórkowska, która zakupiła puchar na aukcji w Paryżu, jest znana ze swojego wsparcia dla polskich instytucji kultury. Wcześniej wspierała Bibliotekę Narodową w Warszawie oraz prowadziła działalność charytatywną na rzecz Fundacji Kościuszkowskiej w Nowym Jorku.
W moim wypadku to ojczyzna moich rodziców, właściwe miejsce, właściwy czas. I powinno być to dostępne nie tylko dla dzieci, dla dorosłych, dla turystów zagranicznych. Chodzi o to, żeby ludzie zrozumieli, czym Polska była i czym może być - przekazała Piórkowska w rozmowie z reporterką RMF FM Agatę Guz.
Zaangażowanie donatorki wpisuje się w powstanie całej kolekcji Zamku Królewskiego na Wawelu. Co kilka lat Wawel ma szczęście, że pojawia się osoba wyjątkowa, wielki darczyńca, który jest w stanie przekazać fundusze, bądź właśnie jak w tym przypadku dzieło sztuki, które w znaczący sposób wzbogaci naszą ekspozycję - przekazał dyrektor Zamku prof. Andrzej Betlej.
Najstarsza informacja o losach podarowanego naczynia pochodzi z 1816 roku. Odwiedzający będą mogli podziwiać go już w marcu. Co ciekawe, na Wawelu są już przedmioty, które podobnie jak puchar, zostały wykonane w tym samym gdańskim warsztacie.