28-letnia Polka i 29-letni Francuz wtargnęli na płytę lotniska w Krakowie-Balicach, próbując w ten sposób dostać się na pokład samolotu lecącego do Marsylii - przekazał Karpacki Oddział Straży Granicznej. Informację te dementuje jednak rzeczniczka Kraków-Airport.
Do niecodziennego incydentu miało dojść na lotnisku w podkrakowskich Balicach.
Jak poinformował Karpacki Oddział Straży Granicznej 28-letnia Polka i 29-letni Francuz wtargnęli na płytę lotniska, próbując w ten sposób dostać się na pokład samolotu lecącego do Marsylii.
Kobieta i mężczyzna po utracie statusu pasażera nie chcieli opuścić gate’u, nie słuchali poleceń obsługi lotniska i za wszelką cenę chcieli lecieć do Marsylii.
Rzeczniczka podkrakowskiego lotniska dementuje jednak te informacje. Do żadnego wtargnięcia nie doszło - mówi Natalia Vince. Para została zatrzymana jeszcze na terenie budynku lotniska.
Do incydentu doszło, ponieważ obsługa nie zezwoliła na podróż Polce i Francuzowi, którzy nie chcieli uiścić dodatkowej opłaty za bagaż, przekraczający określone wymiary.
Pasażerowie zostali ujęci przez właściwe służby lotniska jeszcze przed wejściem na płytę postojową lotniska i przekazani do Straży Granicznej - przekazała rzeczniczka Kraków Airport Natalia Vince.
Za nieuprawnione przedostanie się na płytę lotniska niedoszli pasażerowie zostali ukarani mandatami karnymi po 200 zł.