O 150 procent wzrosła w lipcu liczba zagranicznych turystów odwiedzających województwo małopolskie w porównaniu z lipcem 2022 roku. W pierwszej piątce zagranicznych najczęściej odwiedzających Małopolskę są goście z Niemiec, USA, Wielkiej Brytanii, Słowacji i Izraela. Jeśli chodzi o turystów krajowych, to najczęściej są nimi mieszkańcy województw śląskiego, mazowieckiego, podkarpackiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego i łódzkiego.

Prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej Grzegorz Biedroń poinformował, że w pierwszym miesiącu wakacji region odwiedziło 165 tys. turystów zagranicznych, a rok wcześniej o tej samej porze było ich 66 tysięcy.

O ile w maju czy czerwcu te wzrosty mieściły się w przedziałach 40-50 proc., porównując do roku ubiegłego, co już było mocnymi dwucyfrowymi wzrostami, o tyle w wakacje, a szczególnie w lipcu, a w sierpniu - myślę - będzie podobnie, są to już wzrosty trzycyfrowe, czyli 150 proc. - podkreślił prezes MOT.

Jak zaznaczył, brak turystów zagranicznych, którzy zwykle wydają znacznie więcej niż goście krajowi, szczególnie doskwierał gospodarce Małopolski najpierw w okresie pandemii, a następnie w miesiącach po rosyjskiej napaści na Ukrainę.

Te wyniki są rzeczywiście niesamowite i one przekładają się na funkcjonowanie Małopolski. Liczymy na to, że w tym roku nie tylko pod względem turystów, ale i dochodów powrócimy do poziomu roku 2019, a być może nawet te dane przekroczymy - przekazał Grzegorz Biedroń.

Przypomniał, że wpływy z turystyki w woj. małopolskim za zeszły rok szacowane były na nieco ponad 11 mld zł, a w rekordowym roku 2019 były na poziomie 15 mld zł.

Myślę, że w tym roku te 15 mld zł przekroczymy i to oznacza co najmniej 4 mld zł dodatkowo, który trafi do małopolskich przedsiębiorców, ale też do budżetów samorządów - wskazał prezes MOT.

Głównie Kraków, choć również m.in. Zakopane i Wieliczka

Według niego magnesem przyciągającym obcokrajowców do Małopolski pozostaje Kraków. Silną pozycję mają także inne ważne ośrodki turystyczne, takie jak Zakopane, Wieliczka, Krynica-Zdrój czy Oświęcim.

W pierwszej piątce najczęściej odwiedzających Małopolskę są goście z Niemiec, USA, Wielkiej Brytanii, Słowacji i Izraela. Szczególnie w Krakowie i Zakopanem bardzo liczną grupę stanowią też goście z krajów arabskich, którzy korzystają z coraz bardziej rozbudowywanej siatki połączeń lotniczych z Krakowa na Bliski Wschód, szczególnie do Dubaju i Turcji.

Jak pokazują badania prowadzone przez MOT, w lipcu turyści zagraniczni najczęściej spędzali w Małopolsce 3-4 dni (ponad 70 tys. osób), ale także decydowali się na dłuższe pobyty - 5-8 dni (prawie 50 tys. osób). Panuje też moda na jednodniowe pobyty (ponad 56,5 tys. osób).

Wzrost i spadek

Prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej zauważył, że w lipcu nastąpił przyrost turystów krajowych odwiedzających Małopolskę. W stosunku do poprzedniego miesiąca wzrost nastąpił o prawie 27 proc.

Wynik ten - zaznaczył Biedroń - jest jednak o ponad 1 proc. niższy w porównaniu z lipcem zeszłego roku. Spadek liczby turystów krajowych w wakacje w Małopolsce prezes MOT tłumaczy konkurencją ze strony podróży zagranicznych, a także wyjazdów w inne rejony kraju.

O ile w pandemii nie mieliśmy tak dużej konkurencji zagranicznej i turysta krajowy zauważył atrakcje wypoczynku w kraju, o tyle teraz musimy rywalizować nie tylko z innymi regionami w Polsce, ale też z innymi regionami w Europie - ocenił.

Według przedstawionych danych Małopolskę najchętniej odwiedzali mieszkańcy województw śląskiego, mazowieckiego, podkarpackiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego i łódzkiego.

Turyści krajowi najczęściej w regionie spędzali 1 dzień (prawie 1 mln osób). Duży odsetek wybierał też dłuższe pobyty trwające 5-8 dni (prawie 650 tys. osób), a nawet 9-15 dni (prawie 500 tys. osób). Przeważająca większość turystów nocowała w Małopolsce i płaciła za usługi w regionie. Na podstawie danych z ubiegłego roku wyliczono, że średnie wydatki turysty zagranicznego to ok. 1810 zł/osobę, a turysty krajowego - 539 zł/osobę.

"Małopolska - cel podróży"

Iwona Gibas z zarządu województwa małopolskiego wskazała, że rekordowe wyniki ruchu turystycznego w wakacje to efekt m.in. szeroko zakrojonej akcji promocyjnej pod hasłem "Małopolska - cel podróży" prowadzonej przez region w kraju i za granicą. Projekt ten realizowany jest w całości z funduszy unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020. Budżet kampanii to 24 mln zł, z czego 16 mln zł przeznaczonych jest na część zagraniczną, a 8 mln zł na część krajową.

Projekt, który jest realizowany jeszcze ze starej edycji Regionalnego Programu Operacyjnego, okazał się świetnym pomysłem na to, aby wesprzeć naszą branżę turystyczną, która w sposób znaczący, tak jak na całym świecie, została osłabiona przez czas pandemii, potem czas wojny. Myślę, że bardzo trafnie jako samorząd województwa zdiagnozowaliśmy te nasze działania i ulokowaliśmy je nie tylko w pomocy dla przedsiębiorców, ale także w działaniach marketingowych. One są innowacyjne, tak naprawdę żaden inny samorząd takich działań nie zlecił - oceniła Gibas.

Województwo realizuje projekt Małopolska Tour polegający na popularyzacji jazdy na rowerze, która pozwala łączyć rekreację z turystyką. O szczegółach mówi Iwona Gibas, członek zarządu województwa:

Rekord na krakowskim lotnisku

Według władz regionu prawdziwym oknem na świat dla całego województwa małopolskiego jest lotnisko Kraków Airport, które w tym roku notuje rekordowe wyniki ruchu pasażerskiego.

Jest szansa, jeśli nic złego się nie zdarzy (...), że przekroczymy w tym roku rekordowy wynik z 2019 roku. Cały czas nad tym pracujemy, a współpraca w zakresie turystyki wygląda w Małopolsce tak jak należy - wszyscy dokładamy swoją cegiełkę do tego, aby osiągać takie rezultaty - powiedział prezes krakowskiego lotniska Radosław Włoszek.

Kraków Airport, który jest największym regionalnym lotniskiem w Polsce, w lipcu tego roku obsłużył największą liczbę pasażerów w swojej historii - prawie 919 tys. osób. Było to o 17 proc. więcej w stosunku do przedpandemicznego lipca 2019 r.

Radosław Włoszek zaznaczył, że zarówno frekwencja uzyskana w lipcu, jak i od początku tego roku, to najlepsze wyniki dla tych okresów w historii krakowskiego lotniska. W całym 2019 roku Kraków Airport obsłużył 8,4 mln pasażerów.