Policjanci zatrzymali – po awanturze domowej - 34–latka z Polanki Wielkiej (woj. małopolskie). Mężczyzna od roku znęcał się fizycznie i psychicznie nad żoną. Pobił też teścia, który stanął w obronie córki. Agresor usłyszał zarzuty. Trafił pod dozór - podała oświęcimska policja.

Rzecznik powiatowej komendy asp. szt. Małgorzata Jurecka poinformowała, że funkcjonariusze kilka dni temu otrzymali zgłoszenie o awanturze w jednym z domów w Polance Wielkiej. Tam zastali 30-latkę i jej ojca, który miał ślady pobicia, a także pijanego męża kobiety. 

Mundurowi obezwładnili agresora i wezwali pogotowie. 58-letni teść napastnika został przewieziony na badania do szpitala. Sprawca przemocy został zatrzymany. Miał 2,2 promila alkoholu w organizmie - powiedziała. 

Policjanci zebrali dowody świadczące o tym, że mężczyzna od roku pastwił się nad żoną. Usłyszał zarzuty znęcania fizycznego oraz psychicznego, kierowania pod adresem kobiety gróźb karalnych oraz uszkodzenia ciała teścia. Grozi mu za to do pięciu lat więzienia. Prokurator zastosował wobec niego dozór policji, nakazał opuścić miejsce zamieszkania oraz zakazał zbliżać się i kontaktować z pokrzywdzonymi. 

Podejrzany został poinformowany, że za naruszenie prokuratorskiego nakazu oraz zakazów może trafić do aresztu. 

Rodzina została objęta procedurą Niebieskiej Karty, dzięki której uzyska pomoc specjalistów z zespołu interdyscyplinarnego ds. przeciwdziałania przemocy domowej - dodała rzecznik oświęcimskiej policji. 

Policjantka podała, że w takich sytuacjach pomocą służy wiele instytucji, w tym Powiatowe Ośrodki Interwencji Kryzysowej. W Oświęcimiu znajduje się on przy ul. Dąbrowskiego 139. Z pracownikami ośrodka można się skontaktować także telefonicznie - (33) 476 01 03 lub 510 74 573.