Ktoś ostrzelał stadion Wisły Kraków tuż przed rozpoczęciem poniedziałkowego meczu z GKS-em Tychy. Zniszczona została szyba na elewacji obiektu. Policja szuka sprawców. Straty wyceniono na 6 tys. zł.
Wisła Kraków w meczu 1. ligi zremisowała wczoraj bezbramkowo z GKS-em Tychy. Spotkanie oglądało 16 161 widzów.
Jak się okazuje, tuż przed rozpoczęciem meczu doszło do niebezpiecznego incydentu. Portal "Gazety Krakowskiej" informuje, że ktoś ostrzelał stadion od strony ul. Henryka Reymana.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o uszkodzeniu szyby przed 19 godziną.
Jak poinformował oficer prasowy komendy miejskiej policji w Krakowie kom. Piotr Szpiech, dochodzenie jest prowadzone pod kątem uszkodzenia mienia. Kwalifikacja czynu może się jednak zmienić.
Będziemy ustalać, jak dokładnie doszło do uszkodzeń. Wstępnie wykluczyliśmy użycie ostrej amunicji. Nie wykluczamy, że mogły to być naboje śrutowe - powiedział rzecznik.
Na miejscu policjanci przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli ślady. Powołany zostanie biegły do wyjaśnienia sprawy. Poszukiwany jest sprawca lub sprawcy incydentu.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Straty zostały wstępnie wycenione na 6 tys. zł.