Policja przesłała do prokuratury akta sprawy znanego aktora, Jerzego S., który w poniedziałek miał prowadzić auto w stanie nietrzeźwości. Aktor, jadąc al. Mickiewicza w Krakowie, zahaczył o przejeżdżającego obok motocyklistę. Kierowca jednośladu nie doznał obrażeń. Okazało się, że Jerzy S. wsiadł do samochodu, mimo że wcześniej wypił trzy lampki wina.
Krakowska policja prowadzi pod nadzorem prokuratury postępowanie w sprawie Jerzego S. Aktor może usłyszeć zarzut dotyczący prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym.
Wczoraj po południu na Alei Mickiewicza w Krakowie aktor, jadąc samochodem wraz z żoną, miał zahaczyć swoim autem o ramię motocyklisty. Kierowca jednośladu miał mu potem zajechać drogę.
Jak potwierdza policja, nie doszło do żadnego wypadku, a motocyklista nie odniósł żadnych obrażeń. Według funkcjonariuszy, "44-letni motocyklista został trącony w rękę, niegroźnie. Zaraz po kolizji był na kontroli w szpitalu".
Wezwani na miejsce funkcjonariusze rutynowo przebadali obu kierujących na obecność alkoholu.
Aktor wracał od znajomych, z którymi, jak tłumaczył, wypił trzy lampki wina. W wydychanym powietrzu miał 034mg/l alkoholu, co daje w przeliczeniu 0,7 promila alkoholu we krwi. Kierującemu lexusem Jerzemu S. zostało zatrzymane prawo jazdy.
Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie powiedział, że za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Ostateczną decyzję w sprawie kwalifikacji czynu prokurator podejmie po zapoznaniu się z aktami sprawy.
Kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu to jeden z najniebezpieczniejszych, a równocześnie najczęściej powtarzających się grzechów polskich kierowców.
W świetle prawa, kierowca uniknie odpowiedzialności karnej, jeżeli ilość alkoholu w wydychanym powietrzu nie przekroczy 0,2 promila.
Polskie prawo rozróżnia dwa stany: po spożyciu alkoholu oraz nietrzeźwości. Od stanu, w jakim został zatrzymany kierowca, zależy rodzaj i wymiar kary. Stan po spożyciu alkoholu to przedział między 0,2, a 0,5 promila w wydychanym powietrzu. Jeżeli ilość wydychanego alkoholu przekroczy 0,5 promila, mamy do czynienia ze stanem nietrzeźwości.
Jazda w stanie po spożyciu alkoholu jest wykroczeniem, natomiast kierowca prowadzący pojazd w stanie nietrzeźwości będzie odpowiadał za popełnienie przestępstwa, za które kara wymierzana jest zgodnie z kodeksem karnym.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, kierowcy grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub do 2 lat więzienia.
Sąd obligatoryjnie orzeka też zakaz prowadzenia pojazdów na czas od roku do 10 lat. Jeżeli kierowca w stanie nietrzeźwości spowodował wypadek, może otrzymać dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Dodatkowo taka osoba musi zapłacić karę pieniężną na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5 do 60 tys. zł. Kierowca otrzymuje również 15 punktów karnych.