Policjanci badają przyczyny śmierci 64-latka przygniecionego przez ciągnik w rzece w Woli Korybutowej Pierwszej (Lubelskie). Do wypadku doszło, gdy pojazd stoczył się ze wzniesienia - poinformowała w piątek policja.
Policja ustaliła wstępnie, że 64-letni kierowca ciągnika rolniczego, tzw. samoróbka z doczepionym wozem przejeżdżał przez most na rzece. Pojazd stoczył się ze wzniesienia do rzeki i przygniótł traktorzystę.
Rzecznik prasowy KM PSP w Chełmie bryg. Wojciech Chudoba poinformował, że na miejscu zdarzenia interweniowało siedem zastępów PSP, w tym specjalistyczne grupy ratownictwa wodnego i technicznego z Lublina, którzy unieśli wywrócony pojazd i wydobyli mężczyznę.
Pomimo podjętej przez załogę karetki pogotowia reanimacji nie udało się przywrócić jego funkcji życiowych - przekazała kom. Ewa Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Okoliczności wypadku badają policjanci pod nadzorem prokuratury. Ciało zostanie poddane sekcji.