Trudne warunki panują na drogach w całym kraju. Mróz nie jest już tak duży, ale zaczął padać śnieg. Nasi słuchacze cały czas donoszą o drogowych problemach. Pięciokilometrowy korek utworzył się na krajowej jedynce w pobliżu Piotrkowa Trybunalskiego w Łódzkiem. Do karambolu doszło w miejscowości Mzurki. Zderzył się tam samochód osobowy i dwie ciężarówki. Jedna osoba została ranna. Ruch w kierunku Katowic odbywa się jednym pasem.

Jeśli możecie, zrezygnujcie dziś z podróży - apelują synoptycy. Dziś mróz zacznie odpuszczać. Nie na długo, ale to wystarczy, żeby pogoda zdecydowanie się zmieniła. Przygotujcie się na potężne śnieżyce.Wiatr będzie wiał z prędkością 90 kilometrów na godzinę na Wybrzeżu i w górach. 60-70 na terenie całego kraju. To jest duży wiatr, przy tego typu śniegu będzie bardzo nieprzyjemnie. Zawiej śnieżne to jest coś, czego się spodziewamy - prognozuje szef Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Mieczysław Ostojski.

Błoto i rozjeżdżony śnieg - tak wygląda najbardziej uczęszczana droga przecinająca Trójmiasto, w Gańsku, Sopocie i Gdyni. Pozostałe drogi są jeszcze białe Przez całą noc padał i nadal pada tam śnieg. W miejscach, gdzie przejechały piaskarki, powoli wyłania się czarny i mokry asfalt. Najgorzej jest na drogach osiedlowych.

Na Dolnym Śląsku utrudnień należy spodziewać się przede wszystkim na lokalnych drogach. Na drodze numer 390 między Kamieńcem Ząbkowickim a Złotym Stokiem przejazd blokuje zakopany w śniegu tir. Na 395 między Strzelinem a Zębicami w Kazanowie zakopał się nawet pług śnieżny. Największym jednak problemem w tej chwili jest śnieg zawiewany z pól na drogi. Całkowicie zasypana jest droga 382 między Strzegomiem i Strzelinem, a także trasa ze Świdnicy do Dzierżoniowa. Z usuwaniem zasp śniegu służby nie radzą sobie też na 375 między Szczawnem a Starymi Bogaczowicami. Policja apeluje o ostrożność i rozsądek, tym bardziej, że jak wynika z prognoz, padać dzisiaj będzie przez cały dzień.

Fatalne warunki na drogach w Wielkopolsce. Można się poruszać z prędkością 40 kilometrów na godzinę. Najlepiej odśnieżone są drogi krajowe, pozostałe pokrywa rozjeżdżony śnieg. Lokalne drogi są praktycznie nieprzejezdne. Kierowcy mogą mieć też problem z koncentracją z powodu różnicy ciśnień. Trudno poruszać się także pieszym. Większość chodników nie został jeszcze odśnieżona, a pod 15-centymetrową warstwą śniegu znajduje się lód. Jest cieplej, tylko minus dwa stopnie.

Warunki na drogach Pomorza Zachodniego sprawdzał reporter RMF FM Grzegorz Hatylak. Jak donosi, po drogach w regionie jeździ się bardzo ciężko. W kolejnych dniach synoptycy spodziewają się "normalnej zimy". Jeszcze w sobotę i niedzielę, podczas przejaśnień, temperatura może spadać do -20 st. C, ale od poniedziałku mróz ma być lżejszy, kilku- lub kilkunastostopniowy. Towarzyszyć mają mu opady śniegu lub śniegu z deszczem.

Śnieg pada także na Mazowszu. Silny wiatr nawiewa go na jezdnie. Sytuacje na drogach monitoruje reporter RMF FM Krzysztof Zasada.

Dziś może spaść nawet maksymalnie 20 cm śniegu. Porywisty wiatr będzie powodował zawieje i zamiecie śnieżne; sytuacja na drogach będzie trudna.

Na Śląsku bez prądu jest osiem tysięcy odbiorców. Najgorsza sytuacja jest w powiecie częstochowskim. Tam energia elektryczna nie dociera do pięciu tysięcy domów. Kolejna awaria dotknęła także powiaty myszkowski, lubliniecki, kłobucki i zawierciański. Tam tak jak kilka tygodni temu marznący deszcz osadza się na przewodach. Sytuację pogarsza silny wiatr, który łamie drzewa. Konary spadają na sieć energetyczną. W Małopolsce dzisiaj bez prądu jest ponad 12 tysięcy odbiorców.

W Łodzi utrzymujące się od rana opady śniegu zatrzymały tramwaje. Śnieg zasypał zwrotnice. Nie ma zastępczej komunikacji. W mieście ulice są białe. Śnieg z ulicy nawiewany jest na tory. Na drogach województwa leży biały puch lub błoto pośniegowe. Poprawiła się sytuacja na autostradach. Nawierzchnia jest czarna i mokra.

Na Warmii i Mazurach od nocy pada śnieg. Towarzyszą mu silne porywy wiatru, które nawiewają biały puch na drogi. Jest ślisko, bo na jezdni zalega błoto pośniegowe. Drogowcy nie nadążają z odśnieżaniem. Najgorzej jest na drogach gminnych i powiatowych. Na usunięcie śniegu trzeba poczekać aż przestanie padać i zrobi się cieplej.

Wiceprezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej Janusz Wiśniewski poinformował, że należy liczyć się z tym, że całkowicie zamarznie Wisła. Poniżej Włocławka nie jest jeszcze zlodzona, ale w jej ujściu znajduje się gęsty śryż; powyżej Włocławka pokrywa lodowa ma obecnie grubość 20-30 cm.

W związku z utworzoną pokrywą lodową na Odrze w rejonie Szczecina przekroczone są stany alarmowe. Wiśniewski zaznaczył, że na tej rzece lodołamacze rozpoczną pracę dopiero gdy zmieni się pogoda. "Nie można łamać pokrywy lodowej, gdy temperatura jest wyższa od -10 st. C i jeżeli są północne wiatry" - powiedział.

Według komunikatu MSWiA, w środę w Małopolsce bez prądu pozostaje wciąż 2,3 tys. odbiorców, najwięcej w powiecie olkuskim. W ciągu ostatniej doby udało się przywrócić dostawy energii elektrycznej do ponad połowy domostw. Przy usuwaniu awarii pracuje ponad 600 energetyków. Powodem awarii linii energetycznych, które rozpoczęły się 8 stycznia, była szadź i lód osadzający się na przewodach i drzewach.

Czekamy na Wasze filmy i zdjęcia. Do dyspozycji adres Gorącej Linii