Z powodów bezpieczeństwa towarzyski mecz Belgia - Hiszpania został odwołany – poinformował Belgijski Związek Piłki Nożnej. Władze obawiają się zamachów terrorystycznych.
Decyzję podjęto po rozważeniu zalecenia ze strony rządu. Mecz miał odbyć się dzisiaj o 20:45 w Brukseli.
Niezmiernie żałujemy, że mecz towarzyski między dwiema tak zmotywowanymi drużynami musiał zostać odwołany tak późno i rozumiemy rozczarowanie licznych fanów, jednak wziąwszy pod uwagę te wyjątkowe okoliczności, nie mogliśmy podjąć choćby najmniejszego ryzyka dla bezpieczeństwa naszych zawodników i kibiców - czytamy w oświadczeniu sportowej organizacji.
Przyczyną rządowej rekomendacji był wysoki stan zagrożenia atakiem terrorystycznym po piątkowych zamachach w Paryżu. Wybuchy w stolicy Francji było słychać m.in. podczas meczu Francja - Niemcy.
Według niepotwierdzonych oficjalnie doniesień mediów, belgijskie służby podejrzewają, że organizatorem ataków w Paryżu był urodzony w Brukseli Abdelhamid Abaaoud, który w styczniu uciekł z Europy do Syrii.
Jednocześnie wciąż poszukiwany jest Salah Abdeslam, którego media w Belgii nazywają "podejrzanym nr 1". Francuska policja ostrzegła, że poszukiwany jest niebezpieczny.
W serii przeprowadzonych paryskich ataków przeprowadzonych przez dżihadystów z Państwa Islamskiego zginęło co najmniej 129 osób, a około 350 zostało rannych. Do zamachów doszło w różnych miejscach miasta. Trzy eksplozje miały miejsce w okolicach Stade de France, podczas meczu towarzyskiego Francja - Niemcy. Zdaniem francuskich władz zamachowcy chcieli dostać się na stadion, gdzie wraz z 80 tysiącami widzów przebywał na trybunach francuski prezydent Francois Hollande.
We wtorek, 17 listopada, odbędą się inne spotkania towarzyskie, m.in. Polska - Czechy w Pradze, Niemcy - Holandia w Hanowerze i Anglia - Francja w Londynie.
(az)