Senator PO Bogdan Zdrojewski w wywiadzie dla „Wprost” mówił o konieczności zmiany w kierownictwie Platformy. Kandydat tej partii na prezydenta jest jeden, dodaje Zdrojewski i wskazał na Małgorzatę Kidawę-Błońską. Zmiana w kierownictwie PO jest niezbędna, jeżeli nie chcemy przegrać wyborów prezydenckich – oświadczył.

Według Bogdana Zdrojewskiego, w Platformie Obywatelskiej presja na zmiany w kierownictwie jest bardzo silna.


Jeśli nie chcemy przegrać kolejnych wyborów, czyli prezydenckich, to zmiana w kierownictwie PO jest niezbędna. Jeżeli się nie dokona, to Małgorzacie Kidawie-Błońskiej w kampanii prezydenckiej będzie niezwykle ciężko - stwierdził senator.

Zdrojewski uważa, że "kandydat jest jeden" i jest to właśnie Kidawa-Błońska. Senator nie sądzi, by w prawyborach wystartował Radosław Sikorski czy Bartosz Arłukowicz.

Prawybory są po to, żeby Małgorzata Kidawa-Błońska miała silniejszy mandat. Jeżeli Bartosz Arłukowicz i Radosław Sikorski nie będą startowali w prawyborach, a wskażą Małgorzatę Kidawę-Błońską, to ją to wzmocni. Gdyby wystartowała tylko z mandatem Grzegorza Schetyny, miałaby słabszą pozycję - wyjaśnił potrzebę przeprowadzenia prawyborów.

Zdrojewski o głodowych emeryturach

W wywiadzie dla "Wprost" Bogdan Zdrojewski mówił też, że wzrasta poziom świadomości kosztów programów socjalnych, zwłaszcza niskich emerytur, ale także inflacji samego świadczenia. Jego zdaniem, należy podnieść wiek emerytalny, a PO nie powinna unikać tego tematu w trakcie wyborów.

Obecny system skazuje miliony Polaków na głodowe emerytury. Odpowiedzialny polityk musi mieć odwagę mówić prawdę, a przede wszystkim ponosić odpowiedzialność nie tylko za tu i teraz, lecz także przyszłą kadencje własnego narodu - dodał.

Na uwagę, że podwyższenie wieku emerytalnego było decyzją, przez którą PO przegrała wybory, Zdrojewski odpowiedział: Nie sądzę

ZOBACZ TAKŻE: Sondaż dla RMF FM i "DGP": Andrzej Duda i kandydat KO w drugiej turze wyborów