"Prezydent nie może być opozycją totalną wobec rządu, ale nie pozwolę na łamanie podstawowych praw" - mówił podczas konferencji prasowej nowy kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta. Przekonywał, że jako prezydent będzie współpracował z rządem tam, gdzie rządzący będą chcieli ulepszać Polskę.
Trzaskowski wyraził nadzieję, że nadchodzące wybory prezydenckie będą początkiem "wielkiej fali zmian w Polsce, gdzie słowa najważniejsze, takie jak równość, sprawiedliwość i godność odzyskają swoje właściwe znaczenie".
Świat ostatnio stanął na głowie; ci wszyscy, którzy bardzo sobie dobrze radzili w rzeczywistości, dzisiaj nie do końca mogą być pewni dnia jutrzejszego. Wszyscy zatraciliśmy podstawowe poczucie bezpieczeństwa. I to wszystko wymaga zupełnie nowej polityki, opartej na empatii i efektywności, opartej na odwadze i wyobraźni, ale również na odpowiedzialności - podkreślił kandydat PO na prezydenta.
Mówił też, że codziennie zastanawia się na tym, co się dzieje z dziećmi, które ze względu na zamknięcie szkół często pozbawione są jedynego ciepłego posiłku dziennie. Myślę o tych tysiącach seniorów, którzy są w domach opieki społecznej. Przez te wszystkie ostatnie dni i tygodnie myślałem o nauczycielach, kierowcach, lekarzach i pielęgniarkach na pierwszym froncie walki, martwiłem się o ich bezpieczeństwo i zdrowie - zaznaczył Trzaskowski.