"Niektórzy mają takie hobby, że uwielbiają obrażać kandydata w czasie kampanii wyborczej" - w ten sposób Andrzej Duda skomentował słowa Leszka Balcerowicza, który nazwał go "młodszym Kaczyńskim". "Ten pan nie jest dzisiaj dla mnie żadnym konkurentem" - dodał europoseł PiS i kandydat tej partii na prezydenta.
Słowa Leszka Balcerowicza skomentował również szef Solidarności Piotr Duda, z którym kandydat na prezydenta spotkał się w Katowicach.
Ja wiem, że dzisiaj pan profesor Balcerowicz jest sfrustrowanym człowiekiem, bo jedyną rolę, jaką dzisiaj ma jest obsługiwanie jednego zegara w Warszawie i tylko tyle. Taki zegarmistrz dzisiaj - mówił szef "Solidarności".
Ludzie zadecydują, czy Andrzej Duda, który jest młodszym Kaczyńskim, będzie prezydentem Polski. Uważam, że Polska nie zasługuje na tak wielkie ryzyko, jak prezydent Duda - mówił o kandydacie Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Leszek Balcerowicz. Jego zdaniem "Polska nie powinna być wystawiona na takie ryzyko powrotu reżimu, w którym było upolitycznienie prokuratury, panował strach, przedsiębiorcy zastanawiali się kto następny będzie obiektem ataków". Polska na to nie zasługuje - dodał.
TVN24/X-NEWS