"Europa jest w chaosie - w chaosie tożsamościowym, w chaosie w zakresie bezpieczeństwa, narobiła wiele błędów” – mówił na wyborczym spotkaniu w Wyszkowie (woj. Mazowieckie) Karol Nawrocki – popierany przez Prawo i Sprawiedliwość kandydat na prezydenta Polski. "My jesteśmy dzisiaj Europie bardziej potrzebni niż Europa jest potrzebna nam" – podkreślił szef Instytutu Pamięci Narodowej.
Przyszły prezydent RP musi mieć w sobie tyle siły, tyle energii, tyle stanowczości, żeby zaprowadzić Polskę, ale także całą Unię Europejską do zdrowego rozsądku w końcu i do bezpieczeństwa. Do zrozumienia tego, że nasz główny sojusz jest w Waszyngtonie - mówił do uczestników spotkania w Wyszkowie Karol Nawrocki. Popierany przez PiS kandydat na następcę Andrzeja Dudy skrytykował środowisko polityczne swojego głównego kontrkandydata Rafała Trzaskowskiego, zarzucając mu brak ambicji i odpowiedzialności za bezpieczeństwo państwa, w tym redukcję sił zbrojnych.
Musimy iść w kierunku największej lądowej armii NATO w Unii Europejskiej, a nie zwijać jednostki wojskowe - grzmiał szef IPN-u.
Nawrocki ostrzegał swoich zwolenników przez zagrożeniami, które w jego opinii wynikają z unijnych paktów - klimatycznego i migracyjnego.
Zrobię wszystko, aby jednostronnie wypowiedzieć pakt migracyjny i nie wpuścić tu tych, którzy nam zagrażają - obiecywał. Prezydent RP Andrzej Duda jest gwarancją naszego bezpieczeństwa do końca swojej kadencji i naszych relacji z Waszyngtonem - dodał.
Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja. Jeśli potrzebna będzie II tura, do urn pójdziemy także 1 czerwca.