Programy Bogusława Wołoszańskiego zniknęły z ramówki TVP. Stało się to natychmiast po ogłoszeniu przez dziennikarza startu w jesiennych wyborach parlamentarnych z list Koalicji Obywatelskiej. Telewizja tłumaczy swoją decyzję i planuje... przywrócenie zdjętych programów.
Bogusław Wołoszański będzie jedynką na liście Koalicji Obywatelskiej w Piotrkowie Trybunalskim. Kandydatura twórcy programu "Sensacje XX wieku" została okrzyknięta prawdziwą niespodzianką.
Jego zadaniem jest zdekonspirować lidera tej listy, z którą walczymy - Antoniego Macierewicza. Naprawdę nie mogę się doczekać - powiedział, ogłaszając tę kandydaturę szef PO Donald Tusk podczas Rady Krajowej partii.
Przed Wołoszańskim niełatwe zadanie, bo okręg piotrowski jest jednym z batalionów Prawa i Sprawiedliwości, a Antoni Macierewicz cieszy się tam dużą popularnością.
Obecność Wołoszańskiego na listach KO wzbudziło nie tylko poruszenie polityczne, ale i medialne.
Natychmiast po ogłoszeniu startu Bogusława Wołoszańskiego jego archiwalne programy zniknęły z ramówki TVP Historia. Widzowie tematycznego kanału zamiast "Sensacji XX wieku" i "Encyklopedii II wojny światowej" zobaczą filmy dokumentalne. Dotychczas widzowie mogli zobaczyć archiwalne odcinki "Sensacji XX wieku" kilka razy w tygodniu.