"Jeżeli nie powstrzymamy Rosji i Iranu, to tylko kwestia czasu, kiedy zaatakują innych naszych sojuszników" - mówił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w amerykańskim Kongresie. I przekonywał Amerykanów: "Wasze pieniądze to nie dobroczynność. To inwestycja w globalne bezpieczeństwo i demokrację. To wy możecie przyspieszyć nasze zwycięstwo". To wystąpienie było ostatnim punktem kilkugodzinnej wizyty ukraińskiego prezydenta w Waszyngtonie, jego pierwszej zagranicznej podróży od czasu rozpoczęcia przez Rosjan inwazji Ukrainy 24 lutego.
Dziękuję za finansową pomoc, którą już nam dostarczyliście i tę, którą będziecie skłonni zatwierdzić. Wasze pieniądze to nie dobroczynność, to inwestycja w globalne bezpieczeństwo i demokrację, którą zajmiemy się w najbardziej odpowiedzialny sposób - powiedział Zełenski w emocjonalnym przemówieniu, przerywanym kilkoma owacjami.