Bitwa o Europę nadal trwa; Europa powinna pozostać przestrzenią pokoju i wolności - mówił w Paryżu prezydent Ukrainy.

Prezydent Zełenski powiedział na konferencji prasowej z przywódcą Francji Emmanuelem Macronem, że Ukraina popiera ideę wysłania instruktorów na Ukrainę, bo to szybszy i praktyczniejszy sposób szkolenia. 

Dziękował Macronowi za "odważne" decyzje w sprawie wsparcia dla Ukrainy. 

Prezydent Francji potwierdził z kolei, że Francja wyśle na Ukrainę mirage, ale nie powiedział, ile konkretnie. 

Powiedział też, że inne kraje również zgodziły się wysłać do Ukrainy instruktorów wojskowych, nie podając nazw tych państw. 

Wielu naszych partnerów wyraziło już zgodę. W najbliższych dniach stworzymy międzynarodową koalicję - powiedział.

Myśliwców Mirage 2000-5 używają m.in. Grecja, Katar i Zjednoczone Emiraty Arabskie; armia francuska ma ok. 26 maszyn tego typu.

W czwartek prezydent Francji zapowiedział przekazanie Ukrainie francuskich myśliwców Mirage 2000-5 i przeszkolenie 4500 żołnierzy ukraińskich. Macron powiedział w wywiadzie, że samoloty Mirage pomogą Ukrainie "w obronie jej ziemi, jej przestrzeni powietrznej". 

Jak dodał, przewidziano także "program szkolenia lotników", i wyjaśnił, że proponuje "przeszkolenie 4500 żołnierzy ukraińskich".

Pytany o ewentualne wysłanie na Ukrainę francuskich instruktorów wojskowych ocenił, że "nie powinno być tematów tabu" w tej sprawie. Terytorium Ukrainy jest suwerenne. Nie chodzi o wysłanie na szkolenia w strefie walk - powiedział. 

Przekonywał, że Paryż chce pomóc Ukrainie się bronić, ale nie chce "eskalacji wojny". Zapewnił także, że Francja nie prowadzi "wojny z Rosją i jej narodem".