Nie będzie na razie zawieszenia broni na Morzu Czarnym - takie komunikaty płyną z Kremla po wczorajszych rozmowach amerykańsko-rosyjskich w saudyjskim Rijadzie. Rzecznik Kremla Dmitij Pieskow potwierdził także, że treść tych negocjacji nie zostanie ujawniona.
Raporty z rozmów - jak tłumaczył rzecznik Kremla - trafiły teraz do Kijowa i Moskwy. Tam będą analizowane i dopiero po tym procesie będzie można mówić o ewentualnym porozumieniu.
Rosjanie twierdzą, że są gotowi zawrzeć nowe porozumienie w sprawie bezpieczeństwa żeglugi na Morzu Czarnym, ale tylko wtedy, gdy Stany Zjednoczone nakażą prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu jego przestrzeganie. Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że tylko to zapewni gwarancje, których Rosja potrzebuje.
Będziemy potrzebować jasnych gwarancji. Biorąc pod uwagę smutne doświadczenia porozumień z Kijowem, gwarancje mogą być jedynie wynikiem rozkazu Waszyngtonu dla Zełenskiego i jego zespołu, aby jedną rzecz robili, a drugiej nie - stwierdził Ławrow w wywiadzie telewizyjnym.
Negocjacje w Rijadzie nie zakończyły się zatem żadnym konkretnym postanowieniem, również w sprawie ewentualnego trójstronnego spotkania delegacji z USA, Ukrainy i Rosji.
Dziś przedstawiciele Kremla opuścili już Rijad, obarczając też winą za brak porozumienia - delegację z Kijowa.
W ubiegłym tygodniu doszło do bezpośredniej rozmowy Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Rosyjski przywódca nie zgodził się na proponowane przez Amerykę pełne 30-dniowe zawieszenie broni w Ukrainie. Przystał jedynie na 30-dniowe zawieszenie broni dotyczące obiektów energetycznych i innych rodzajów infrastruktury na Ukrainie.
W ostatni piątek Ukraina i Rosja oskarżyły się wzajemnie o złamanie zadeklarowanego częściowego rozejmu.
W stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie, doszło do kolejnego ważnego spotkania w kontekście konfliktu ukraińsko-rosyjskiego. Po poniedziałkowych rozmowach amerykańsko-rosyjskich, we wtorek delegacja Stanów Zjednoczonych spotkała się z przedstawicielami Ukrainy. Było to ich drugie spotkanie w ostatnich dniach.
Według informacji przekazanych przez agencję AFP, której źródłem jest osoba z ukraińskiej delegacji, głównym tematem rozmów było potencjalne zawieszenie broni między Ukrainą a Rosją.
Szczegóły spotkania nie zostały jeszcze ujawnione, ale ogłoszono już zakończenie konsultacji.
Siły powietrzne Ukrainy poinformowały tymczasem, że Rosja wystrzeliła na jej terytorium minionej nocy 139 dronów i pocisk balistyczny Iskander, który zranił dwie osoby w obwodzie Połtawskim. Nocny atak uszkodził też budynki w obwodzie kijowskim.