Sąd dzielnicy Swiatoszynskiej w Kijowie wydał w środę wyroki na pięciu funkcjonariuszy jednostki specjalnej "Berkut", którzy podczas Rewolucji Godności w 2014 roku strzelali do ludzi; trzej z nich sądzeni byli zaocznie. Zapadły wyroki od uniewinnienia do dożywotniego pozbawienia wolności - poinformował ukraiński portal Suspilne. Sprawa dotyczyła rozstrzeliwania demonstrantów na ulicy Instytutskiej 20 lutego 2014 roku, kiedy zginęło 48 osób.
Na sali sądowej było jedynie dwóch oskarżonych. Jeden z nich to Ołeksandr Marynczenko, który usłyszał wyrok pięciu lat więzienia i dwóch lat zakazu obejmowania stanowisk związanych z egzekwowaniem prawa. Spędził już pięć lat w areszcie śledczym, co zaliczono mu w poczet kary. Drugi - Serhij Tamtura - został uniewinniony.
Pozostali - zastępca dowódcy pułku Ołeh Janiszewski, Serhij Zinczenko i Pawło Abroskin - sądzeni byli zaocznie. Przebywają w Rosji, dokąd udali się w następstwie wymiany więźniów z Rosją w grudniu 2019 roku. Janiszewskiego sąd skazał na dożywotnie pozbawienie wolności oraz pozbawienie wszystkich stopni i funkcji w strukturach siłowych. Zinczenko i Abroskin zostali skazani na 15 lat więzienia i trzyletni zakaz zajmowania stanowisk w organach ścigania. Sąd nakazał też zatrzymanie ich w celu odbycia kary.
Obrońcy skazanych zapowiedzieli złożenie odwołania od wyroku.
Prokurator także zapowiedział apelację.
"Logika, jaką kierował się sąd, jest niezrozumiała: trzy osoby zostaną uznane za winne zabójstwa, jedna natomiast uznana za winną nadużycia władzy, a jednocześnie uniewinniona od zarzutu zabójstwa. Powoływaliśmy się na (....) orzeczenie Sądu Najwyższego, które jest wiążące. A ono wyraźnie mówi, że jeżeli jest grupa osób popełniająca przestępstwo, to nie jest istotne, kto bezpośrednio dokonał zabójstwa, a kto podejmował działania czynne, czy nawet bierne. Wystarczy, że była to grupa, która działała w porozumieniu. Wszystkie te kryteria (...) zostały spełnione przez jednostkę specjalną "Berkut" 20 lutego 2014 roku" - powiedział prokurator.
Rewolucja Godności (znana również jako Euromajdan) to fala protestów, która rozpoczęła się na kijowskim Placu Niepodległości 30 lutego 2013 roku w proteście przeciwko odrzuceniu proeuropejskiego kursu przez władze prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza. Protesty objęły większość kraju, z wyjątkiem tradycyjnie prorosyjskich wschodnich regionów (Donbas, Ługańszczyzna). Trwała do lutego 2014 i spowodowała wielkie zmiany społeczno-polityczne na Ukrainie oraz obalenie prezydenta Janukowycza. Zaraz potem rozpoczęła się wojna w Donbasie, a Rosja zaanektowała Krym.
W ciągu kilku dni najkrwawszych starć z ukraińską milicją i oddziałami specjalnymi zginęło ponad 100 protestujących. Zostali zapamiętani jako "Niebiańska sotnia".