Kapitan rosyjskiej armii Konstantin Nagajko doznał licznych obrażeń "niemal wszystkich organów" w wyniku eksplozji, do której doszło w Szui w obwodzie iwanowskim w Rosji. Wojskowy jest odpowiedzialny za atak na ukraińską wieś Hroza w 2023 roku. Zginęło tam wówczas 59 cywilów.

Ukraińskie media, powołując się na wywiad wojskowy (HUR), poinformowały, że do wybuchu doszło w piątek 3 stycznia. Celem ataku był właśnie 29-letni Konstantin Nagajko, który tego dnia pełnił służbę w swojej jednostce.

W wyniku eksplozji wojskowy został poważnie ranny. HUR przekazał, że doznał on licznych obrażeń "niemal wszystkich organów", przede wszystkim mózgu.

Z informacji, jakie mają krążyć w rosyjskiej armii, wynika, że mężczyzna ma niewielkie szanse na przeżycie.

5 października 2023 roku we wsi Hroza zginęło 59 cywilów

29-letni Konstantin Nagajko brał bezpośredni udział w inwazji Rosji na Ukrainie. Oficer jest odpowiedzialny za atak na miejscowość Hroza na Charkowszczyźnie, do którego doszło 5 października 2023 roku.

Tego dnia rosyjskie wojska uderzyły na wieś za pomocą pocisku balistycznego Iskander-M. Zginęło 59 cywilów, którzy zgromadzili się na stypie po pogrzebie lokalnego żołnierza Andrija Kozyra.

Żołnierz poległ w walkach z Rosją i początkowo został pochowany w mieście Dniepr. Rodzina jednak postanowiła przenieść jego szczątki do rodzinnej miejscowości, by spoczywał blisko domu.

Przez sześć dni kopaliśmy groby. Przedwczoraj mieliśmy 17 pogrzebów. Dzisiaj cztery. Rosjanie powiedzieli w ONZ, że zabili tu nazistów. Chodź, pokażę ci ich zdjęcia na krzyżach. Spójrz na tego nazistę: chłopiec osiem lat. A tutaj dwie kobiety po sześćdziesiątce i dziadek 75 lat. Takich właśnie nazistów znalazła u nas Rosja - relacjonował w październiku 2023 roku w rozmowie z PAP Wołodymyr Szudrawy, dyrektor lokalnego przedsiębiorstwa komunalnego w obwodzie charkowskim.