"Musimy przygotować się na odstraszanie Władimira Putina. Słabość prowokuje, musimy zbudować naszą siłę" - powiedział w Nowym Jorku Radosław Sikorski. Minister spraw zagranicznych zaapelował też do amerykańskich polityków o uchwalenie pakietu pomocowego dla Ukrainy.
W sferze nuklearnej Europa oczywiście polega na Stanach Zjednoczonych i to się nie zmieni, ale w sferze konwencjonalnej jako Europa powinniśmy znacznie szybciej przestawić nasz przemysł zbrojeniowy na czas kryzysu. Teraz dopiero następuje mobilizacja gospodarki - powiedział Radosław Sikorski.
Szef polskiej dyplomacji udzielił też wywiadów amerykańskim dziennikarzom. W stacji MSNBC mówił: Jeśli pozwoli się na podbój Ukrainy, cena za odstraszanie Władimira Putina tylko wzrośnie. Apelował też do Izby Reprezentantów o uchwalenie pakietu pomocowego dla Ukrainy.
Komentując później te słowa w rozmowie z polskimi dziennikarzami, powiedział: Nie wiem, czy ten apel zostanie wysłuchany, ale wydaje mi się, że jest ważne, by przywództwo Kongresu wiedziało, że jako sojusznicy bardzo pilnie śledzimy tę sprawę i że będzie miała wpływ na postrzeganie tego, czy Ameryka jest sojusznikiem, na którym można polegać.
Na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych Radosław Sikorski apelował o pomoc w rozminowywaniu Ukrainy. Rozległe tereny Ukrainy są dziś dosłownym polem minowym. Dlatego rozminowywaniem nie może zajmować się sam Kijów, pomoc jest naszym wspólnym obowiązkiem - podkreślał szef MSZ.
Radosław Sikorski przypomniał również, że polscy policjanci zneutralizowali blisko 2 tys. ładunków wybuchowych w Ukrainie.