Ukraiński Enerhoatom opublikował film, na którym widać, jak rosyjska rakieta przelatuje nad Południowoukraińską Elektrownią Jądrową w obwodzie mikołajowskim.
Jak opisuje Enerhoatom, o godz. 5:30 nad Południowoukraińską Elektrownią Jądrową "krytycznie nisko przeleciał rosyjski pocisk manewrujący, podobny do pocisku Kalibr".
Prawdopodobnie rakieta ta została wystrzelona w kierunku Kijowa, gdzie dziś rano słychać było eksplozje - podkreślono we wpisie.
Enerhoatom przekonuje, że Rosja nadal zagraża bezpieczeństwu ukraińskich elektrowni jądrowych, co grozi katastrofą. Raszyści wciąż nie rozumieją, że nawet najmniejszy fragment pocisku, który może trafić w działający blok energetyczny, może spowodować katastrofę nuklearną i wyciek promieniowania - napisano.
Ukraińcy wskazują, że to już kolejny "akt nuklearnego terroryzmu". Na początku marca doszło do walk w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w Enerhodarze. Po rosyjskim ostrzale pojawił się tam pożar. Sprawa zaniepokoiła zagranicznych przywódców, którzy apelowali o zawieszenie broni.