Ukraińskie drony kamikadze uderzyły w rosyjską flotę na Morzu Kaspijskim. Maszyny trafiły prawdopodobnie w dwa okręty rakietowe. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie gigantyczny dystans, jaki pokonały ukraińskie bezzałogowce.
Wywiad wojskowy Ukrainy (HUR) uderzył w rosyjską flotyllę na Morzu Kaspijskim i prawdopodobnie trafił w co najmniej dwa okręty rakietowe; atak przeprowadzono z użyciem dronów - informują ukraińskie media z powołaniem na źródła w wywiadzie.
"Według źródeł atak z zastosowaniem dronów kamikadze został przeprowadzony rankiem 6 listopada. Odległość od ukraińskiej granicy państwowej do celu wynosi około 1500 kilometrów. (...) trafione zostały co najmniej dwa obiekty w mieście Kaspijsk, które znajduje się w republice Dagestanu w Federacji Rosyjskiej" - doniosła agencja Interfax-Ukraina.
Chodzi najprawdopodobniej o okręty rakietowe Tatarstan i Dagestan, a także prawdopodobne uszkodzenie małych okrętów rakietowych projektu 21631.
W zaatakowanej bazie stacjonują jednostki wojsk przybrzeżnych, w tym piechota morska. Według źródeł okręty flotylli kaspijskiej uczestniczyły w atakach rakietowych na Ukrainę, zaś 177. pułk piechoty morskiej brał udział w walkach w obwodach chersońskim i zaporoskim.