Cały świat inwestował w sarkofag, a rosyjscy "debile" zaatakowali go dronem – tak szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Andrij Jermak skomentował nocny atak rosyjskich dronów na elektrownię jądrową w Czarnobylu. Jak dodał, na zaczynającej się w piątek konferencji ds. bezpieczeństwa w Monachium panuje oburzenie po doniesieniach o rosyjskim ataku.
"Teraz atmosfera jest taka, że wszyscy tutaj w Monachium są bardzo źli z powodu tej wiadomości (ataku dronem na elektrownie jądrową w Czarnobylu). Nie 'zaniepokojeni', jak to często bywa, ale naprawdę wściekli" - napisał Jermak w Telegramie.
"W latach 80. cały świat pomagał Kremlowi likwidować tę tragedię, gdy Moskwa wystawiała na promieniowanie niechronionych ludzi, Gorbaczow otrzymywał roboty, sprzęt i naukowców. Później cały świat inwestował w osłonę (sarkofag), a dziś ci rosyjscy debile zaatakowali ją dronem" - zauważył Jermak.
Szef kancelarii prezydenta powiadomił, że w piątek na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa Ukraina przekaże swoim amerykańskim partnerom wiele informacji o rosyjskim ataku na elektrownię jądrową w Czarnobylu; o tym, jak stale wysyłają drony przez strefę czarnobylską oraz o zagrożeniach dla schronienia i bezpieczeństwa jądrowego, jakie ze sobą niosą.
Z kolei rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że ukraińskie oskarżenia, że to rosyjskie drony uszkodziły sarkofag elektrowni jądrowej w Czarnobylu, są prowokacją.
Pieskow dodał, że nie posiada szczegółowych informacji na temat tego incydentu. Przekonywał jednak, że Rosja nie ma zwyczaju atakować infrastruktury nuklearnej
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że rosyjski dron trafił w nocy z czwartku na piątek w sarkofag nad zniszczonym w katastrofie w 1986 r. reaktorem elektrowni jądrowej w Czarnobylu.
W 2016 roku zakończono pracę nad nowym sarkofagiem, a w 2019 roku oddano go do użytku. Nową osłonę w postaci stalowej arki nasunięto nad reaktor nr 4. Projekt, w który zaangażowano 10 tys. pracowników z ponad 30 krajów, kosztował 1,5 mld euro i był finansowany przez Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju.
Do katastrofy elektrowni atomowej w Czarnobylu doszło 26 kwietnia 1986 roku. Wybuch czwartego reaktora siłowni doprowadził do skażenia części terytoriów Ukrainy i Białorusi. Substancje radioaktywne dotarły też nad Skandynawię, Europę Środkową, w tym Polskę, a także na południe kontynentu - do Grecji i Włoch.