Rosyjskie władze okupacyjne rozpoczęły ekshumację z jednego z masowych grobów w obwodzie donieckim. W środę w Stambule odbędą się rozmowy delegacji wojskowych z Turcji, Ukrainy i Rosji w sprawie odblokowania eksportu zboża z Ukrainy przez Morze Czarne. Kraje UE zamroziły rosyjskie aktywa o łącznej wartości 13,8 mld euro. Do 43 wzrosła liczba ofiar, które zginęły w ostrzelanym w sobotę przez sił rosyjskie bloku mieszkalnym w mieście Czasiw Jar. Jedną z nich jest 9-letni chłopiec. Dziś jest 139. dzień wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Wydarzenia za naszą wschodnią granicą relacjonowaliśmy dla was w naszym raporcie dnia.
Dziesięcioletnia Walerija Jeżowa, mistrzyni świata w warcabach, zebrała 21 tys. hrywien (ok. 3,4 tys. zł) na potrzeby ukraińskiej armii. Udało jej się to dzięki... grze z przechodniami - pisze portal Ukrainska Prawda.
Dziękujemy Polsce za bycie partnerem i dobrym sąsiadem oraz jednym z najlepszych przyjaciół i sojuszników Ukrainy w walce z rosyjskim agresorem - napisał wieczorem na Twitterze minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow po wizycie w Kijowie szefa polskiego MON Mariusza Błaszczaka.
Miałem zaszczyt gościć dobrego przyjaciela Ukrainy Mariusz Błaszczaka. Omówiliśmy szereg projektów związanych z dostawą i obsługą artylerii, szkoleniem wojskowym itp. Dziękujemy Polsce za bycie partnerem i dobrym sąsiadem oraz jednym z najlepszych przyjaciół i sojuszników Ukrainy w walce z rosyjskim agresorem - napisał Reznikow.
We wtorek wizytę w Kijowie składał szef MON Mariusz Błaszczak, który przed spotkaniem z Reznikowem rozmawiał także z merem położonego w aglomeracji kijowskiej Irpienia Ołeksandrem Markuszynem i z polskim ambasadorem na Ukrainie Bartoszem Cichockim.
30 procent mieszkańców Rosji opowiada się za natychmiastowym zakończeniem wojny z Ukrainą - poinformował niezależny portal Meduza, powołując się na sondaż przeprowadzony przez Ogólnorosyjskie Centrum Badania Opinii Publicznej (WCIOM), którego wyniki są niejawne.
Najwięcej zwolenników zakończenie wojny ma wśród najmłodszych respondentów w wieku 18-24 lata; za takim rozwiązaniem opowiada się 56 procent pytanych w tej grupie wiekowej, za kontynuacją jest jedynie 19 procent. Im respondenci starsi, tym poparcie dla wojny jest większe. Wśród Rosjan powyżej 60 lat za kontynuacją inwazji na Ukrainę opowiedziało się 72 procent.
Rosjanie już odczuli, co to jest nowoczesna artyleria i że nie będą mieć bezpiecznego zaplecza na naszej ziemi - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Poinformował, że wojska ukraińskie mają polskie armatohaubice Krab.
Rosjanie, jak ocenił, "nie mają ani siły strategicznej, ani charakteru, ani zrozumienia tego, co w ogóle robią na ukraińskiej ziemi". Nie mają krzty odwagi, by przyznać swoją porażkę i zabrać wojska z terytorium Ukrainy - powiedział Zełenski.
Dzisiaj w Kijowie przeprowadziłem rozmowy z wicepremierem i ministrem obrony Polski (Mariuszem Błaszczakiem), a on przywiózł nam (samobieżne armatohaubice) Kraby - powiedział Zełenski.
Właściwy wniosek z wojny na Ukrainie to przyspieszenie transformacji energetycznej, aż do osiągnięcia niezależności - ocenił specjalny wysłannik prezydenta USA ds. klimatu John Kerry.
Stwierdził, nie można traktować wojny na Ukrainie jako powodu do zaprzestania transformacji energetycznej i redukcji emisji gazów cieplarnianych.
Wręcz przeciwnie, to powód, dla którego powinniśmy ją przyspieszyć. To powód, by przyspieszyć moment, w którym uzyskamy niezależność. To powód, by przyspieszyć prace nad nowymi technologiami i stosowaniem tych technologii - powiedział.
O rozpoczęciu ćwiczeń dowódczo-sztabowych wojsk terytorialnych w części graniczącego z Ukrainą obwodu homelskiego powiadomiło ministerstwo obrony Białorusi.
Ćwiczenia mają trwać do czwartku i odbywają się w rejonie (powiecie) żłobińskim w północnej części obwodu homelskiego.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w wieczornym raporcie o rosyjskich ostrzałach artyleryjskich wielu miejscowości w kilku obwodach oraz o nieudanych szturmach przeprowadzonych przez Rosjan w obwodzie donieckim.
Oddziały rosyjskie atakowały w celu zajęcia lepszych pozycji w pobliżu miejscowości Krasnopilla, Dowheńke, Mazaniwka i Iwaniwka w obwodzie donieckim. Ukraińskie siły zbrojne odparły ataki zadając przeciwnikowi duże straty i zmuszając go do ucieczki. Podobnym rezultatem zakończyły się rosyjskie ataki w pobliżu miejscowości Dołyna. Na obszarach przygranicznych w Rosji, w obwodach briańskim i kurskim, wojska rosyjskie zaznaczają swoją obecność - napisano w powiadomieniu sztabu.
Poinformowano również, że rosyjska artyleria ostrzeliwała miejscowości Starekowo i Nowa Słoboda w obwodzie sumskim oraz Mikołajówkę i Karpowicze w obwodzie czernihowskim na północy Ukrainy. Na tym odcinku frontu Rosjanie aktywnie wykorzystują drony i środki walki radioelektronicznej.
W okolicach rzeki Boh Rosjanie koncentrują się na utrzymaniu zdobytych terenów; aktywnie patrolowano przestrzeń powietrzną. Prowadzono ostrzał artyleryjski okolic miejscowości Ołeksandriwka, Nowa Zoria, Osokoriwka, Wełyka Kostromka, Murachiwka, Lubomyriwka i kilku innych na południu Ukrainy - poinformował sztab. W obwodzie charkowskim ostrzelano miejscowości Sosniwka, Stara Hnylyca, Ukrainka, Zamuliwka, Petriwka, Czerkaski Tyszky, Koroboczkyne, Prudianka, Czornohłaziwka, Kuruziwka, Staryj Sałtiw, Nowe, Dementijiwka i Zołocziw. W okolicach Słowiańska, w obwodzie donieckim, ostrzał przeprowadzono w Dibrownem, Mazaniwce, Adamiwce, Barwinkowem, Husariwce, Wełykej Komyszuwasze, Nowej Dmytriwce, Chrestyszczu, Nikopolu, Suchykiwce i Kostiantyniwce.
Rosyjskie okręty wojenne kontynuują blokadę żeglugi cywilnej w północno-zachodnich akwenach Morza Czarnego. Sześć jednostek pozostaje w gotowości do ostrzału obiektów cywilnych znajdujących się na terytorium Ukrainy - czytamy w powiadomieniu sztabu.
Wicekanclerz, minister gospodarki Niemiec Robert Habeck udał się we wtorek do Wiednia, gdzie odbył rozmowy z przedstawicielami rządu Austrii i austriackim prezydentem Alexandrem Van der Bellenem o współpracy w obliczu niedoborów gazu. Jak pisze agencja APA, oba kraje są w bardzo dużym stopniu uzależnione od dostaw gazu z Rosji.
Austria i Niemcy planują współpracę w kwestii jak najszybszego uniezależnienia się od gazu z Rosji, a także rozwijania alternatywnych źródeł energii i wzmożonego promowania energetyki odnawialnej - potwierdziło biuro wicekanclerza Austrii Wernera Koglera.
Rosyjskie władze okupacyjne rozpoczęły ekshumację z jednego z masowych grobów w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - poinformował doradca lojalnego wobec władz w Kijowie mera Mariupola Petro Andriuszczenko.
"Okupacyjna władza rozpoczęła dziś ekshumację z pierwszego masowego grobu w okolicy cmentarza Nekropol, gdzie pochowani byli ludzie zidentyfikowani przez naszą władzę i naszych lekarzy. Ekshumację prowadzi Komitet Śledczy. Jeżeli obecni są bliscy lub krewni, to obiecuje się im imienny grób na cmentarzu w Starym Krymie. Oczywiście po wszystkich nieprzyjemnych formalnościach w kostnicy i w kolejce po trumnę. Jak ktoś bliskich nie ma lub nie są oni obecni to prosta droga do zbiorowego grobu w Starym Krymie. Bez identyfikacji, bez własnego grobu, bez cienia człowieczeństwa" - głosi wpis Andriuszczenki na Telegramie.
Rumunia osiągnęła rekordowy odsetek krajowego gazu ziemnego w łącznych zapasach tego surowca - ogłosił premier kraju Nicolae Ciuca na swoim profilu na Facebooku. Dodał, że udział ten sięga już 70 proc.
Jak sprecyzował szef rumuńskiego rządu, w związku z nasilającym się po rosyjskiej inwazji na Ukrainę kryzysem energetycznym Rumunia zamierza nasilić w najbliższych tygodniach zatowarowanie magazynów gazu ziemnego.
Duńska Grupa Lego poinformowała, że ze względu na rosyjską inwazję na Ukrainę definitywnie zaprzestaje sprzedaży swoich produktów w Rosji i zrywa współpracę z lokalnym dystrybutorem Inventive Retail Group.
Grupa Lego zlikwiduje też stanowiska pracy większości osób, które pracowały w jej biurze w Moskwie. Słynny producent klocków i zabawek już w marcu zawiesił dostawy swoich produktów do Rosji, ale sklepy należące do rosyjskiego dystrybutora nadal sprzedawały zmagazynowane towary.
Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (OHCHR) podało, że według danych, jakimi dysponuje, od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę zginęło 5024 cywilów, a 6520 zostało rannych. Rzeczywista liczba ofiar jest jednak prawdopodobnie znacznie wyższa - zastrzeżono.
OHCHR zwraca uwagę, że niemożliwe jest szybkie otrzymanie informacji z miejsc, w których trwają działania zbrojne; wiele doniesień wymaga również weryfikacji, bowiem dane publikowane przez Biuro obejmują tylko potwierdzone przypadki.
W ruinach zniszczonego w rosyjskim ostrzale budynku mieszkalnego w mieście Czasiw Jar na wschodzie Ukrainy znaleziono już 43 ciała; wśród ofiar jest około dziewięcioletni chłopiec - powiadomiła w godzinach popołudniowych ukraińska Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS).
Miasto Czasiw Jar w Donbasie zostało ostrzelane w sobotę wieczorem. Pociski spadły na pięciokondygnacyjny blok mieszkalny, całkowicie zniszczono dwie klatki schodowe. Trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa, dotychczas udało się przerzucić ponad 420 ton gruzu.
W okupowanym Enerhodarze wojska rosyjskie przeprowadziły kolejne prowokacje; w mieście słychać było wybuchy i odgłosy wystrzałów - powiadomił ukraiński mer miasta Dmytro Orłow. Jak dodał, propaganda rosyjska rozpowszechnia nieprawdziwe informacje, że za te działania ponosi odpowiedzialność ukraińska armia.
"Siły Zbrojne Ukrainy nie mają z tym nic wspólnego" - zaznaczył Orłow na Telegramie. Jego zdaniem "najbardziej prawdopodobna przyczyna tych prowokacji to wywołanie maksymalnej paniki wśród miejscowej ludności". "Okupanci w Enerhodarze kontynuują swoje prowokacje. W swoich kanałach propagandowych rozpowszechniają informacje, że to armia ukraińska z jakiegoś powodu w biały dzień ostrzeliwuje dzielnice mieszkalne" - napisał Orłow.
Polska pozytywnie ocenia ostatnie propozycje dotyczące pomocy makrofinansowej, ale oczekuje dodatkowych środków z elastyczności budżetu UE na wydatki wynikające z wojny w Ukrainie - powiedziała minister finansów Magdalena Rzeczkowska podczas posiedzenia Rady ECOFIN w Brukseli.
Jak poinformował w komunikacie resort finansów, minister finansów Magdalena Rzeczkowska podkreśliła na posiedzeniu ECOFIN-u, że Polska popiera priorytety prezydencji czeskiej. "Dla nas najważniejsza jest kontynuacja wdrażania instrumentów wspierających odbudowę gospodarczą oraz zwiększających odporność gospodarek w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę" - mówiła, cytowana w komunikacie minister finansów.
Polska i inne państwa UE domagają się pociągnięcia do odpowiedzialności sprawców zbrodni wojennych na Ukrainie - powiedział wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta, który uczestniczył tego dnia w nieformalnym posiedzeniu unijnych ministrów sprawiedliwości w Pradze. Jak dodał, na spotkaniu mówiono o międzynarodowym śledztwie w sprawie zbrodni popełnianych przez wojsko rosyjskie na Ukrainie.
Władze Ukrainy otrzymają dodatkowo 1,7 mld dolarów od rządu USA i Banku Światowego. Środki te mają zostać przeznaczone na pensje dla pracowników ochrony zdrowia oraz na usługi medyczne.
Ogłoszona pomoc finansowa, pochodząca od USAID, amerykańskiego resortu finansów oraz Banku Światowego, ma pomóc w złagodzeniu ostrego deficytu budżetowego wywołanego przez "brutalną agresywną wojnę" rosyjskiego prezydenta Władimira Putina - podaje agencja AP, powołując się na komunikat USAID.
Waszemu narodowi należy się wdzięczność za wielką hojność i serdeczność okazaną uchodźcom z Ukrainy - powiedział na początku spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim w Warszawie wysłannik prezydenta USA ds. klimatu John Kerry. Podziękował za przywództwo, którym wykazała się Polska.
Francja, Niemcy i Włochy zmieniły swoje podejście na lepsze; antykremlowska koalicja liczy już ponad 50 państw - powiedział minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.
Wartość wsparcia przekazanego Ukrainie przez Polskę to 1,7 mld dol.; jesteśmy w czołówce - poinformował Błaszczak.
Rosja - biała, czerwona czy putinowska - zawsze była taka sama; Rosjanie dopuszczali się zbrodni wojennych i robią to nadal - powiedział szef MON Mariusz Błaszczak podczas wizyty w Kijowie.
Białoruś zgłosiła wniosek akcesyjny do Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW) - powiadomił portal Zerkalo.io, powołując się na media rosyjskie. Do organizacji ma być wkrótce przyjęty Iran. Białoruski wniosek został już przekazany państwom członkowskim, a procedura akcesyjna może zostać rozpoczęta podczas wrześniowego szczytu w uzbeckiej Samarkandzie.
Niezależny portal Zierkało powołuje się na rosyjskie media, które jako źródło tej informacji podają p.o. ministra spraw zagranicznych Uzbekistanu, sprawującego obecnie przewodnictwo w SzOW.
Szanghajska Organizacja Współpracy została w 2001 roku utworzona przez Chiny, Rosję, Kazachstan, Tadżykistan, Kirgistan i Uzbekistan. W 2017 roku do organizacji dołączyły Indie i Pakistan. Białoruś, podobnie jak Iran, Mongolia i Afganistan, ma obecnie status obserwatora w SzOW.
W "pakiecie na zimę" Komisji Europejskiej znalazła się propozycja ustanowienia maksymalnej ceny na rosyjski gaz - ustalił portal WysokieNapiecie.pl. Nie wiadomo jednak, co KE chciałaby dzięki temu osiągnąć.
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka powiedział, że podczas rozmowy telefonicznej z Władimirem Putinem omawiał rzekome plany Zachodu dotyczące ataku na Rosję - informuje białoruska agencja BiełTA. Według niego plany uderzenia wiodą "przez Ukrainę i Białoruś". To kolejna wypowiedź, w której dyktator straszy agresją NATO.
Minister gospodarki Niemiec Robert Habeck w wywiadzie telewizyjnym odrzucił zarzuty opozycyjnych chadeków o "sianie paniki" i przedstawianie "scenariuszy grozy". Chodzi o jego wypowiedzi z weekendu, gdy twierdził, że jeśli Rosja całkowicie wstrzyma dostawy gazu, to niemiecki przemysł wstrzyma pracę, a Niemców czekają bardzo duże trudności - pisze portal programu informacyjnego "Tagesschau".
W wywiadzie dla programu "Tagesthemen" Habeck przekonywał, że jego słowa nie były sianiem paniki. "Niemcy znalazły się w sytuacji, w której należy wyłożyć karty na stół. To nie wywoływanie paniki, lecz uczciwa polityka i szczera komunikacja" - przekonywał Habeck.
W środę w Stambule odbędą się rozmowy delegacji wojskowych z Turcji, Ukrainy i Rosji w sprawie odblokowania eksportu zboża z Ukrainy przez Morze Czarne; w negocjacjach weźmie udział przedstawiciel ONZ - poinformował turecki minister obrony Hulusi Akar.
Jak oświadczył resort obrony Turcji, organizacja tego spotkania została poprzedzona wizytą przedstawicieli ministerstwa w Moskwie, a następnie rozmowami z ukraińską delegacją w Ankarze. Akar rozmawiał również ze swoimi odpowiednikami z Ukrainy i Rosji, Ołeksijem Reznikowem i Siergiejem Szojgu.
Holandia może pomóc Ukrainie w odbudowie portowego miasta Chersoń, okupowanego obecnie przez Rosję - zadeklarował premier Marek Rutte w rozmowie z dziennikiem "De Telegraaf". "Dysponujemy specjalistyczną wiedzą, jeśli chodzi o wszystko, co ma związek z wodą, i możemy tę wiedzę zaoferować Ukrainie" - powiedział. Obiecał też wysłanie na Ukrainę większej ilości ciężkiej broni.
Szef holenderskiego gabinetu złożył w poniedziałek niezapowiedzianą wizytę na Ukrainie. Oprócz spotkań z władzami państwa odwiedził także zniszczone przez Rosjan miejscowości Borodzianka, Bucza oraz Irpień.
Papież Franciszek "na pewno pojedzie do Kijowa" - oświadczył szef watykańskiej dyplomacji arcybiskup Paul Gallagher. Zastrzegł zarazem: "kiedy i jak- nie wiadomo".
Podczas rozmowy z dziennikarzami w Rzymie brytyjski dostojnik, który jest sekretarzem do spraw stosunków z państwami w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej przypomniał, że niedługo papież udaje się do Kanady. Podróż zaplanowana jest na 24-30 lipca.
Następnie potwierdził, że Franciszek na pewno pojedzie na Ukrainę. W piątek w wywiadzie telewizyjnym nie wykluczył, że do podróży tej może dojść już w sierpniu. Zaznaczył, że ewentualne przygotowania do niej rozpoczną się po papieskiej wizycie w Kanadzie.
Doradca lojalnego wobec Kijowa mera Mariupola Petro Andriuszczenko opublikował nagranie, na którym widać tzw. działania filtracyjne sił rosyjskich w tym mieście na południu Ukrainy.
"Jak odbywała się filtracja i kontrole ludzi w Mariupolu - to najczęstsze pytanie, jakie słyszymy od zagranicznych dziennikarzy. Po raz pierwszy publikujemy kadry (przedstawiające), jak to wyglądało na początku okupacji w mieście Mariupol" - napisał Andriuszczenko w komunikatorze Telegram. "Poniżenie, znęcanie się i strach okupantów" - dodał.
Na nagraniu słychać mężczyznę, który rozkazuje zatrzymanemu, by pokazał swoje tatuaże. Zatrzymany do kontroli podwija nogawkę spodni. Osoba, której głos słychać na nagraniu, stwierdza, że tatuaż "nie jest podobny do azowskiego". Następnie widać, jak uzbrojony wojskowy ogląda klatkę piersiową i plecy innego zatrzymanego mężczyzny. Odchyla też jego spodnie i patrzy na bieliznę. Chce też skontrolować jego telefon. Kontrole odbywają się na ulicy.