Zarząd Główny Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR) poinformował, że zboże ukradzione przez siły rosyjskie w Ukrainie znajduje się obecnie na pokładzie statków na Morzu Śródziemnym. Skradzione zbiory najprawdopodobniej kierowane są do Syrii.
Z Syrii skradzione zboże może być przemycane do innych krajów Bliskiego Wschodu - czytamy w powiadomieniu.
W tym samym wpisie HUR informuje, że w Połohach w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy ziarna zbóż oraz nasiona słonecznika składowane w magazynach przygotowuje się do wywozu do Rosji. Zbiory przechowywane w Enerhodarze wywieziono ciężarówkami pod eskortą wojska w kierunku Kamianki Dniprowskiej, a prawdopodobnym miejscem ich przeznaczenia jest okupowany Krym.
1500 ton ziarna wywieziono ze wsi Mała Łepetycha w obwodzie chersońskim, graniczącym z Krymem, na ten półwysep.
Z kolei we wsi Wołochiw Jar w obwodzie charkowskim na wschodzie kraju kolaboranci pomagają okupantom wywozić ziarno ze składów. Samochody kierują się w stronę granicy rosyjskiej.
Wywiad dysponuje również informacjami, że na Krym wywożone są ogromne ilości skradzionych w Ukrainie warzyw - buraków, ziemniaków i kapusty.
W powodu niewidzianej od ponad 40 lat suszy w Rogu Afryki może umrzeć z głodu ponad 2 mln dzieci - informował pod koniec kwietnia zastępca sekretarza generalnego ONZ ds. humanitarnych Martin Griffiths.
Wojna w Ukrainie jeszcze bardziej pogarsza tę tragiczną sytuację - podkreśla Reuters. Agencja przypomina, że wojna zakłóciła transport na Morzu Czarnym, głównej trasie wywozu zboża z Rosji i Ukrainy oraz zmniejszyła eksport towarów spożywczych z tych krajów.
Wpływ wojny w Ukrainie nałożył się na trwające już w niektórych państwach Afryki kryzysy (...), perspektywy są bardzo ponure - powiedział Reutersowi Abebe Haile-Gabriel, kierujący pracami Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) w Afryce. Przypomniał, że blisko połowa z 54 krajów kontynentu jest zależna od importu pszenicy z Rosji lub Ukrainy. Dodatkowo Rosja jest głównym dostawcą nawozów do co najmniej 11 afrykańskich państw.
Według ekspertów skutki rosyjskiej inwazji na Ukrainę mogą być szczególnie dotkliwe dla krajach północnej Afryki, takich jak Egipt, które do 80 proc. swojego zapotrzebowania na pszenicę zaspokajają poprzez import z Rosji i Ukrainy - zaznacza Reuters. Jak dodaje, nawet państwa w mniejszym stopniu uzależnione od importu z Rosji i Ukrainy odczują skutki wojny poprzez wyższe ceny kluczowych towarów spożywczych na światowych rynkach.