Grozny i Mariupol to nie tylko miasta zniszczone przez siły rosyjskie, ale od teraz miasta partnerskie. Odpowiednie porozumienie podpisali burmistrz stolicy Czeczenii Chas-Magomed Kadyrow i szef okupacyjnych władz Mariupola Oleg Morgun.
O porozumieniu poinformował niezależny rosyjski portal Meduza, który powołał się na komunikat władz Czeczenii.
Umowa została podpisana w Mariupolu podczas roboczego wyjazdu członków czeczeńskiego rządu do Donbasu. Porozumienie przewiduje współpracę handlową, gospodarczą, naukową, techniczną, społeczną i kulturalną.
Szef samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) Dienis Puszylin i władze czeczeńskie przekazały, że "zwróciły uwagę, iż doświadczenia Czeczenii w likwidowaniu skutków wojny są już stosowane w DRL i wykazują pozytywne rezultaty w takich dziedzinach, jak mieszkalnictwo, usługi komunalne, budowa dróg i obiektów o znaczeniu społecznym".
Pamiętamy tempo odbudowy Groznego, więc wszystkie przydatne doświadczenia Czeczenii są dla nas bardzo ważne, jeśli chodzi o odbudowę naszych osiedli - powiedział Dienis Puszylin.
Siły rosyjskie zajęły Mariupol 20 maja 2022 roku po trwającym blisko trzy miesiące oblężeniu. Podczas walk, według ukraińskich władz, zniszczeniu uległo nawet 90 proc. zabudowy mieszkalnej.
Rosjanie okupujący miasto przystąpili do systematycznego wyburzania ruin, w których nierzadko znajdowały się ciała zabitych Ukraińców. W mieście znajdowało się ok. 1800 budynków mieszkalnych, a rozebrane mają być 934 spośród nich. Pracują dniem i nocą, usuwając (dowody) zbrodni wojennych - przekazał kilka miesięcy temu ukraiński mer Mariupola Wadym Bojczenko.
Organizacja Narodów Zjednoczonych nie ma precyzyjnych danych dotyczących liczby ofiar rosyjskiego o Mariupolu. Wiadomo jedynie, że przed pełnowymiarową inwazją miasto liczyło około 430 tys. mieszkańców, a 350 tys. z nich zdołało opuścić rejon działań wojennych. Ukraińskie władze przypuszczają, że w trakcie oblężenia miasta mogły tam zginąć dziesiątki tysięcy cywili.
Ci Ukraińcy, którzy pozostali, żyją często w fatalnych warunkach humanitarnych. Od początku okupacji brakuje tam leków, żywności, wody, elektryczności czy środków higienicznych.
W podobnej sytuacji był Grozny, który został zniszczony podczas dwóch wojen czeczeńskich (w latach 1994-1996 i 1999-2000), w tym podczas szturmu na miasto zimą 1994/1995.
Zniszczenia powstały głównie na skutek nalotów dywanowych, ale i intensywnych ostrzałów artyleryjskich. Po intensywnych walkach siły rosyjskie wkroczyły do opustoszałego miasta i 6 lutego podniosły w centrum rosyjską flagę. Systematycznie niszczono kolejne budynki, a nawet całe obszary miasta.
W 2003 roku Grozny został przez ONZ nazwany "najbardziej zniszczonym miastem na Ziemi". Od tego momentu rozpoczęto proces odbudowy miasta.