Eksplozja była tak potężna, że w pobliskich domach powypadały okna, a sejsmolodzy odnotowali kilka wstrząsów. Ukraińcy w nocy z wtorku na środę zaatakowali skład amunicji w mieście Toropiec na zachodzie Rosji, gdzie siły Moskwy przechowywały różne rodzaje rakiet - od tych do systemów Grad, przez S-300 i S-400, na pociskach Iskander kończąc.

W nocy z wtorku na środę ukraińskie drony zaatakowały bazę wojskową w mieście Toropiec w rosyjskim obwodzie twerskim na zachodzie Rosji.

Tamtejsze kanały na Telegramie, m.in. mające opinie dobrze poinformowanych VChK-OGPU i Astra, podały, że systemy obrony powietrznej co prawda zestrzeliły nadlatujące bezzałogowce, ale ich szczątki spadły na terenie jednostki. W efekcie doszło do pożaru, któremu towarzyszyła detonacja amunicji.

W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania ukazujące wielką kulę ognia, buchającą w niebo. Słychać też na nich detonacje.

"W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców gubernator obwodu twerskiego Igor Rudenia podjął decyzję o ewakuacji ludności z terytorium, gdzie działa obrona powietrzna i trwa walka z ogniem" - poinformowały władze regionalne. Mieszkańców przetransportowano do położonego nieopodal miasta Zapadnaja Dwina.

Władze rejonu (powiatu) zapadnodwińskiego, który sąsiaduje z toropieckim, zapowiedziały, że w części rejonu nie będzie energii elektrycznej, a zajęcia szkolne i przedszkolne będą się odbywały online.

Wstrząsy i ogromny pożar

Doniesienia rosyjskich kanałów na Telegramie potwierdził wspomniany już gubernator obwodu twerskiego. Igor Rudenia poinformował, że pożar spowodował atak ukraińskiego drona, a w jego następstwie zaczęły eksplodować składowane w magazynie pociski.

Samorządowiec nie sprecyzował, co się pali. Agencja RIA Nowosti pisała jednak w 2018 roku, że Rosja buduje w Toropcu arsenał rakiet, amunicji i środków wybuchowych.

Niezależny rosyjski portal The Moscow Times poinformował, że eksplozje zostały zarejestrowane przez sejsmometry, a najsilniejszy ze wstrząsów miał magnitudę 2,7. George William Herbert z Middlebury Institute of International Sudies w Monterey w Kalifornii stwierdził, że wielkość największej eksplozji odpowiadała sile 200-240 ton ładunków wybuchowych.

Ponadto z serwisu NASA FIRMS, który przedstawia globalne dane pożarowe opracowane na podstawie informacji uzyskanych z satelitów należących do USA, wynika, że pożar objął całe terytorium bazy wojskowej.

Co Rosjanie składowali w magazynie?

Jak już wiemy, Rosja budowała w Toropcu arsenał rakiet, amunicji i środków wybuchowych. O tym, co jednak wybuchło, poinformował Andrij Kowałenko, szef związanego z władzami ukraińskimi Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji.

"W dużym składzie w mieście Toropiec w obwodzie twerskim Rosjanie przechowywali rakiety Grad, S-300 i S-400, a także wyprodukowane rakiety balistyczne Iskander; zaczęli też tam gromadzić zapasy północnokoreańskich KN-23" - napisał na Telegramie.

Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji to struktura należąca do Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

Agencja AFP podała, powołując się na źródło w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy, że ukraińskie drony zniszczyły magazyn amunicji w Toropcu. Drony dosłownie zniszczyły magazyn w Toropcu, w którym przechowywano między innymi pociski balistyczne oraz bomby kierowane - przekazało źródło.

Toropiec

Toropiec to wysunięte najbardziej na zachód miasto obwodu twerskiego i najbardziej oddalone od Tweru centrum administracyjne. W 2021 roku mieszkało w nim 11,4 tys. osób.

Znajduje się tam jednostka wojskowa nr 54169, która - jak przypomina Astra - już dwukrotnie była celem ukraińskich dronów. Do pierwszego ataku doszło 5 maja br.; nad obiektem wojskowym zestrzelono wówczas bezzałogowca, o czym lokalne władze nie poinformowały. Do drugiego ataku doszło 29 czerwca, w wyniku czego na terenie jednostki doszło do pożaru.

Ostatni raz drony zaatakowały obwód twerski 1 września. Wtedy w rejonie konakowskim zestrzelono pięć bezzałogowców - jeden z nich spadł w pobliżu stacji dystrybucji gazu, a drugi na terenie elektrowni. W obu przypadkach doszło do pożarów.

Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej poinformowało, że w nocy z wtorku na środę rosyjskie siły obrony powietrznej zniszczyły 54 ukrainskie drony. Połowa dronów została zestrzelona nad obwodem kurskim, zaś pozostałe nad obwodami briańskim (16), smoleńskim (7), biełgorodzkim (3) i orłowskim (1).