W Pradze zderzyły się dwa pociągi pasażerskie. Rannych może być nawet 35 osób. Według służb ratunkowych obrażenia rannych osób nie są ciężkie. U jednego z maszynistów alkomat wykazał obecność alkoholu.

Do zdarzenia doszło w środę o poranku na wiadukcie na praskiej Libni.

Według wstępnych ustaleń bezpośrednią przyczyną katastrofy było zlekceważenie sygnału stop przez kierującego pociągiem, który należy do prywatnego przewoźnika organizującego turystyczne przejazdy kolejowe.

Maszynista, u którego alkomat wskazał obecność alkoholu został przewieziony do szpitala na pełniejsze badania mające zdecydować czy był pijany. Drugi z maszynistów uczestniczących w zdarzeniu dopiero uczył się zawodu.

Rannych mogło zostać nawet 35 osób. Na razie jednak nie podano dokładnych informacji. 

Według służb ratunkowych obrażenia rannych osób nie są ciężkie. 

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Na miejsce udali się pracownicy Inspektoratu Kolejnictwa, którzy będą to ustalać.