"Prezydent Węgier akcentuje to, co dla całej tamtejszej administracji jest nadrzędne, czyli osiągnięcie pokoju. Deklaracja mówiąca o tym, że wspólnym celem jest wyjście wojsk rosyjskich z Ukrainy, jest o tyle zaskakująca, że pozostaje to w dużej kontrze do tego, co mówi premier Viktor Orban" - ocenił dr Dominik Héjj - politolog z Instytutu Europy Środkowej w Lublinie. Gość Tomasza Terlikowskiego na antenie Radia RMF24 komentował m.in. wizytę prezydent Węgier w Turcji i prezentowane przez nią stanowisko dotyczące sytuacji za wschodnią granicą Polski. "Węgry są za pokojem i wycofaniem wojsk rosyjskich z Ukrainy" - mówiła Katalin Novak.
Prezydent Węgier Katalin Novak powiedziała podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, że wspólnym celem Węgier i Turcji jest wycofanie wojsk Rosji z terytorium Ukrainy.
Zarówno Turcja, jak i Węgry czują zagrożenie i niebezpieczeństwo, jeśli ta wojna będzie trwała i eskalowała. Dlatego naszym wspólnym celem jest pokój, wczesne zawieszenie broni, wycofanie wojsk Rosji z terytorium Ukrainy i szybkie zawarcie porozumienia pokojowego - powiedziała Novak, dziękując Turcji za jej rolę mediacyjną.
Co oznaczają te słowa? To jest zabawa - chociaż może to być niewłaściwe określenie - w dobrego i złego policjanta - mówił politolog dr Dominik Héjj na antenie RMF24 o słowach prezydent Węgier. Jego zdaniem, Katalin Novak - po podpisaniu ostrej deklaracji Bukareszteńskiej Dziewiątki w Warszawie, po spotkaniu w którym uczestniczył prezydent USA Joe Biden - musi prezentować takie stanowisko.
Nie ma na razie wyjścia, w jaki sposób musi mówić o wojnie. Akcentuje to, co dla całej węgierskiej administracji jest nadrzędne, czyli osiągnięcie pokoju, bo to się pojawia cały czas. Jednak deklaracja mówiąca o tym, że wspólnym celem jest wyjście wojsk rosyjskich z Ukrainy, jest o tyle zaskakująca, że pozostaje to w dużej kontrze do tego, co mówi premier Węgier Viktor Orban - mówił gość Radia RMF24. Dotychczasowa linia była taka, że najpierw pokój, bo "tylko wtedy można uratować życie ludzkie", natomiast mam wrażenie, że od strony rządowej nie będzie żadnej korekty związanej z tą polityką - dodał.
Jak zauważył, na stronach oficjalnych węgierskiego rządu można przeczytać, że w tej wojnie nie ma zwycięzców - są tylko przegrani i rosnące straty.
Turcja i Azerbejdżan są gotowe udzielić wszelkiego wsparcia Węgrom w dziedzinie dostaw gazu - powiedział prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan na wspólnej konferencji prasowej z prezydent Węgier. Poinformował, że roczne obroty handlowe obu krajów osiągnęły poziom 3,5 mld dolarów, a kolejnym celem jest 6 mld dolarów. Podziękował też Węgrom za pomoc w akcji ratowniczej po trzęsieniu ziemi.
Katalin Novak będzie przebywać w Turcji do piątku.