Seria eksplozji w piątek w nocy w okolicach rosyjskich miast Kaługa i Tuła. Moskiewskie lotniska wstrzymały pracę - poinformowała Ukraińska Prawda. Jak z kolei twierdzi rosyjskie Ministerstwo Obronny, nad okupowanym Krymem zniszczono 42 drony.
Ukraińska Prawda cytuje rosyjskie źródła niezależne i państwowe, w tym kanały rosyjskiego telegramu "Baza" i "Astra" oraz agencję "TASS".
Jak pisze "Baza", mieszkańcy obwodów Tuła i Kaługa informują w mediach społecznościowych o odgłosach wybuchów i pracy systemów przeciwlotniczych. "Wstępnie mówimy o kilku przypadkach zniszczenia dronów na niebie" - podaje "Baza".
"Astra" podaje, powołując się na mieszkańców miast Obnińsk i Małojarosławiec w obwodzie kałuskim, którzy relacjonowali zdarzenie w mediach społecznościowych, że słyszalne były 3-4 eksplozje.
Jednocześnie portal Ukraińska Prawda i Reuters cytują agencję rządową "TASS", która powołując się na służby lotnicze, poinformowała, że moskiewskie lotniska "Domodiedowo" i "Wnukowo" są tymczasowo zamknięte dla przyjmowania i odlotów samolotów.