W mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie, które ma przedstawiać słynnego „generała Armagedona” z żoną – pisze „The Guardian”. Chodzi o rosyjskiego generała Sergieja Surowikina, który zniknął w czerwcu po nieudanym puczu wagnerowców. Według doniesień miał on stać po stronie Jewgienija Prygożina podczas jego marszu na Moskwę.
W czerwcu bieżącego roku podczas próby puczu podjętej przez Grupę Wagnera Sirgiej Surowikin opublikował nagranie, w którym wezwał najemników do powrotu do miejsc stacjonowania. Media donosiły wcześniej o związkach generała z Jewgienijem Prigożynem.
Po rezygnacji wagnerowców z puczu pojawiły się informacje o zatrzymaniu Surowikina. Od tego czasu nie widziano go publicznie.
Teraz w mediach społecznościowych wypłynęło zdjęcie, które ma przedstawiać Surowikina w towarzystwie idącej z nim pod rękę żony, Anny. "The Guardian" podkreśla, że nie udało się zweryfikować autentyczności zdjęcia, ani tego kiedy i gdzie zostało zrobione.
"Generał Siergiej Surowikin jest wolny, żyje, jest zdrowy, ze swoją rodziną w Moskwie. Zdjęcie zrobione dziś" - napisała na Telegramie rosyjska dziennikarka Ksienija Sobczak, córka byłego szefa Władimira Putina, niegdyś mera Petersburga Anatolija Sobczaka.
Niezależny rosyjski dziennikarz Aleksej Venediktow potwierdził, że Surowikin jest w domu z rodziną.