„Jak dotąd nie ma na to dowodów” – powiedział prezydent Joe Biden na pytanie, czy martwi się o to, że Chiny staną po stronie Rosji w wojnie z Ukrainą. Amerykański przywódca podszedł do dziennikarzy przed Białym Domem w drodze do śmigłowca Marine One. Wśród reporterów był nasz amerykański korespondent Paweł Żuchowski.
Jak relacjonuje nasz dziennikarz prezydent Joe Biden podkreślił, że nie "ma dowodów na to, że Chiny dostarczyły Rosji śmiercionośną broń". Przyznał, że podczas rozmowy z prezydentem Chin, która odbyła się kilka miesięcy temu zasugerował mu, że jeżeli to zrobią to zachodnie firmy mogą wycofać się z Państwa Środka.