Wojska Ukrainy przeprowadzają manewr w oblężonym przez siły rosyjskie mieście Awdijiwka w obwodzie donieckim, aby wycofać część swych oddziałów z niektórych obszarów na "korzystniejsze pozycje" - poinformował ukraiński rzecznik wojskowy Dmytro Łychowij. Rosja próbuje od miesięcy zdobyć w ciężkich walkach to miasto położone na wschodzie Ukrainy - przypomina agencja Reutera.
Według rzecznika uruchomiona została zapasowa trasa logistyczna do miasta, ale dostawy do Awdijiwki i ewakuacja z niej są "trudne".
W Awdijiwce trwa manewr w niektórych miejscach, aby wycofać nasze jednostki na korzystniejsze pozycje, w niektórych miejscach, aby zmusić (Rosjan) do opuszczenia pozycji - powiedział Łychowij w ukraińskiej telewizji.
W związku z problemami z ewakuacją uruchomiono "rezerwową arterię logistyczną", która została przygotowana z wyprzedzeniem.
Wcześniej ukraińska 3. Samodzielna Brygada Szturmowa podała na Telegramie, że została pilnie przerzucona w rejon Awdijiwki w obwodzie donieckim. Tytuł powiadomienia brzmi: "Awdijiwskie piekło".
Dowódca 3. Samodzielnej Brygady Szturmowej pułkownik Andrij Biłecki ocenia sytuację w atakowanym przez wojska rosyjskie mieście jako "niezwykle krytyczną".
Jak podało dowództwo tej jednostki, bataliony 3. Brygady przeprowadziły atak na zajęte przez wroga obszary Awdijiwki. Siły rosyjskie w tym rejonie to około siedmiu brygad. Dwie brygady doznały poważnych strat - czytamy w komunikacie.
Nasi żołnierze wykazują się bezprecedensowym bohaterstwem. Jesteśmy zmuszeni walczyć z nowymi brygadami atakującymi ze wszystkich stron - poinformował Biłecki.
W ciągu ostatniej doby ukraińskie oddziały odparły 40 ataków rosyjskich na kierunku Awdijiwki i cztery ataki na kierunku Bachmutu, a także ponad 20 razy uniemożliwiły rosyjskim siłom wzmocnić swe pozycje taktyczne w sektorze Marijinki - przekazał rano Sztab Generalny Sił Zbrojnych w Ukrainie na Facebooku.