Rosyjskie wojska skupiają na ustanowieniu pełnej kontroli nad obwodami donieckim, ługańskim, chersońskim oraz zapewnieniu stabilności korytarza lądowego z Krymem. W Ukrainie zapadł pierwszy wyrok na rosyjskiego żołnierza za zabicie cywila - Wadim Szymszarin trafi do więzienia na całe życie. Polska wypowiedziała umowy gazowe z Rosją, co nie spodobało się Kremlowi. Najważniejsze wydarzenia z 89. dnia rosyjskiej inwazji znajdziecie w naszym podsumowaniu dnia.
Jak przekazał ukraiński resort obrony, Rosjanie skupiają się ustanowieniu pełnej kontroli nad obwodami donieckim, ługańskim i chersońskim. Zależy im przede wszystkim na zapewnieniu stabilności korytarza lądowego między separatystycznymi republikami a Krymem.
Ukraińcy podkreślają, że Rosja rozwija administrację na okupowanych terenach. W obwodach chersońskim i zaporoskim utworzono 19 tzw. komendatur. Moskwa zamierza także przekazać pieniądze na odbudowę infrastruktury w separatystycznych republikach - podaje RBC.
Rosjanie prowadzą także ofensywę w kierunku Charkowa, w celu odzyskania utraconych terenów. Okupanci prowadzą także ostrzały w wielu miejscach Ukrainy, m.in. w okolicach Mikołajowa.
Na terytorium północno-zachodniej części Krymu rosyjska armia rozmieściła dwa dywizjony systemu przeciwrakietowego S-400, by wzmocnić obronę powietrzną.
Historyczny wyrok w Ukrainie. 21-letni rosyjski sierżant Wadim Szyszymarin został skazany na dożywocie za zabicie cywila. To pierwsza taka sprawa od początku inwazji.
Szyszymarin pod koniec lutego wystrzelił kilka pocisków z karabinu w głowę nieuzbrojonego 62-letniego Ołeksandra Szelipowa w obwodzie sumskim. Mężczyzna po prostu szedł, prowadząc rower.