Według najnowszych informacji w ukraińskim ataku na rosyjski okręt desantowy Nowoczerkask, do którego doszło w środę 26 grudnia, zginęło 74 członków jego załogi. Rośnie liczba ofiar zmasowanego ataku powietrznego Rosji na Ukrainę. Zginęło co najmniej 30 osób, a ponad 160 zostało rannych. Są też ogromne zniszczenia m.in. w Kijowie, Charkowie, Dnieprze czy Lwowie. Zachód potępił ostrzał Ukrainy. Wielu przywódców opublikowało specjalne oświadczenia. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało Kreml do "zaprzestania zbrodniczych działań", a brytyjski minister obrony zapowiedział wysłanie Ukrainie setek rakiet przeciwlotniczych. Piątek był 674. dniem rosyjskiej agresji na Ukrainę. Najważniejsze informacje zebraliśmy w naszej relacji z 29.12.2023 r.
Rosjanie przyznali, że w ataku sił ukraińskich na rosyjski okręt desantowy Nowoczerkask, do którego doszło w środę 26 grudnia, zginęło 74 członków jego załogi - poinformowało w piątek Centrum Sprzeciwu Narodowego, prowadzone przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.
Do ataku doszło we wtorek 26 grudnia nad ranem. Należący do Floty Czarnomorskiej okręt zacumowany był w Teodozji u wybrzeży półwyspu krymskiego. Początkowo Rosjanie informowali o dwóch ofiarach śmiertelnych; potem nie informowali o zabitych, a jedynie o 33 "zaginionych".
W piątek w rosyjskich mediach (np. w portalu "Nowosti Sewastopola" pojawiły się doniesienia o 74 ofiarach ataku, lecz szybko zostały usunięte. Aktywiści z wydziału cybernetycznego Centrum Sprzeciwu Narodowego zhakowali skrzynkę pocztową jednej z propagandowych prezenterek rosyjskiej telewizji państwowej, w której znaleziono skan listu admirała Nikołaja Jewmienowa, dowódcy Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej. W liście datowanym na piątek, kierowanym do szefa administracji położonego w obwodzie rostowskim na południu Rosji miasta Nowoczerkask, liczącego ok 170 tys. mieszkańców, od którego wziął nazwę zniszczony okręt, admirał Jewmienow informuje o tym, że w istocie śmierć poniosło 74 członków załogi, a 27 zostało rannych.
Sześć osób zginęło w mieście Smiła w obwodzie czerkaskim w centralnej części Ukrainy w wyniku uderzenia rakiety w dzielnicę mieszkalną - przekazał na Telegramie Ihor Tabureć, szef Czerkaskiej Obwodowej Administracji Państwowej. Według wstępnych doniesień uszkodzonych zostało dwanaście domów.
Do 30 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych piątkowego zmasowanego ataku Rosjan na ukraińskie miasta; rannych jest ponad 160 - poinformował minister spraw wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko w mediach społecznościowych.
"Najnowszy atak powietrzny Rosji przypomina światu, że cele Putina się nie zmieniły i nadal chce unicestwić Ukrainę i ujarzmić jej naród"- powiedział prezydent USA Joe Biden w oświadczeniu nt. zmasowanego bombardowania ukraińskich miast. Ostrzegł jednocześnie Kongres, że bez uchwalenia nowych środków USA nie będą mogły pomagać Ukrainie bronić się przed kolejnymi atakami.
Wielka Brytania poinformowała, że wyśle Ukrainie setki pocisków przeciwlotniczych po zmasowanym ataku sił rosyjskich na kilka ukraińskich obwodów. "Nadal wspieramy obronę Ukrainy. Dlatego dzisiaj wysyłamy setki rakiet przeciwlotniczych do brytyjskich systemów obrony, zdolnych do zestrzelenia rosyjskich dronów i rakiet z nieprawdopodobną precyzją" - napisał brytyjski minister obrony Grant Shapps na platformie X.