Niebieski szlak turystyczny Tarnów-Wielki Rogacz polecamy tym razem w naszym wakacyjnym cyklu. To jeden z najdłuższych szlaków długodystansowych w Polsce - ponad 180 kilometrów pieszej wędrówki przez kilka pasm górskich. Wspólnym mianownikiem tej trasy są wspaniałe widoki, zapierające dech w piersiach panoramy, a także wyjątkowe zabytki. Na pokonanie trasy przeznaczyć trzeba 5-8 dni. Przebiega ona przez Pogórze Ciężkowickie, Pogórze Rożnowskie, Beskid Wyspowy, Gorce, Pieniny i Beskid Sądecki.
Szlak ma wybitne walory widokowe. Rejon Jeziora Rożnowskiego czy same Ciężkowice to taki fajny wstęp, potem Beskid Wyspowy, piękne widoki na Babią Górę, Gorce, Tatry. A potem schodzimy na południe, w pasmo Lubania - to niezwykle widokowy, piękny wierzchołek. Następnie wędrujemy przez rejon Czorsztyna i cały Pieniński Park Narodowy, a potem też i Małe Pieniny, aby skończyć w Beskidzie Sądeckim - mówi nam Łukasz Supergan, podróżnik i specjalista od wędrówek długodystansowych.
Początek szlaku to Tarnów, czyli drugie pod względem wielkości miasto w Małopolsce, na wschód od Krakowa. Szlak zaczyna się w miejscu niepozornym, przy ruchliwej ulicy Tuchowskiej, tuż obok Starego Cmentarza. To jedna z najstarszych nekropolii w mieście, powstała ok. 1790 roku. Start znajduje się dokładnie przy kapliczce św. Walentego, również pochodzącej z końcówki XVIII wieku. Z tego miejsca trzeba ruszyć w kierunku Góry św. Marcina, skąd rozpościera się wyjątkowa panorama Tarnowa, jeszcze piękniejsza w nocy, gdy latarnie tworzą zupełnie nowy obraz miasta.
Kolejnym ważnym punktem na trasie jest Tuchów, który prawa miejskie uzyskał w 1340 roku. To wrota na pogórze, a także miasto pielgrzymów, słynące z kultu Matki Boskiej Tuchowskiej. Położone jest malowniczo nad rzeką Białą. Na szlaku bardzo ważnym przystankiem jest także szczyt Brzanki (534 m) na południe od Tuchowa. Wraz z Liwoczem (562 m) są najwyższymi punktami Pasma Brzanki, czyli ciągu wzniesień pomiędzy dolinami rzek Białej i Wisłoki.
Koniecznie trzeba zarezerwować dłuższą chwilę, aby nie przejść obojętnie także obok Skamieniałego Miasta w Ciężkowicach. To zlokalizowane na południu miasta zgrupowanie skał, które kiedyś funkcjonowało w świadomości mieszkańców jako miejsce tajemnicze i zamieszkiwane przez złe moce. Obecnie chętnie odwiedzane jest przez turystów ze względu na mnogość skał o fantastycznych kształtach. Idąc w kierunku Rzepiennika Strzyżewskiego warto zobaczyć też Wodospad Czarownic. W zimie tworzy się na nim bardzo ciekawie wyglądający lodospad.
Wkraczając na Pogórze Rożnowskie na szlaku napotkamy miejscowość - Kąśna Dolna. To tam znajduje się uroczy Dworek Ignacego Paderewskiego, pochodzący z pierwszej połowy XIX wieku. Obecnie mieszczą się tam sale o charakterze muzealnym, można także posłuchać koncertów muzyki poważnej. Kolejny punkt na trasie to wieś Bruśnik, która znana jest z wieży widokowej. Roztacza się z niej widok na Pogórze Ciężkowickie, Pogórze Rożnowskie i Beskid Niski.
Kolejnym bardzo ciekawym miejscem jest Rożnów nad Jeziorem Rożnowskim. To wieś, w której w XIII wieku Gryfici zbudowali strażnicę. Natomiast około drugiej połowy XIV wieku Piotr Rożen przebudował ją na zamek. Niemal sto lat później kamienna budowla w stylu gotyckim znalazła się we władaniu słynnego rycerza Zawiszy Czarnego.
W Rożnowie znajduje się także zapora wodna będąca częścią Elektrowni Rożnów, wybudowanej w latach 1935-1941. W wyniku spiętrzenia Dunajca powstało Jezioro Rożnowskie, zajmujące powierzchnię około 20 kilometrów kwadratowych.
Ruszając dalej szlakiem Tarnów-Wielki Rogacz wchodzimy na obszar Beskidu Wyspowego, idziemy przez Jaworz (921 m) czy Sałasz Wschodni (909 m). Następnie mijamy Limanową i docieramy na Przełęcz pod Ostrą - to jedna z najwyższych przejezdnych przełęczy Beskidu Wyspowego. Dość powiedzieć, że różnica wysokości między centrum wspomnianej Limanowej a przełączą wynosi około 400 metrów. To również oznacza, że mamy stąd doskonałe widoki na Beskid Sądecki, Gorce, a także Tatry.
Gorce na szlaku witamy w Ochotnicy Dolnej. Niegdyś była to najdłuższa wieś w Polsce (25 kilometrów), jeszcze przed podziałem na Ochotnicę Górną i Dolną. Stąd wspinamy się na Lubań, najwyższy szczyt, jaki przyjdzie nam zdobyć podczas pokonywania całej trasy. Według ludowych podań, to miejsce przeklęte, ale zarazem magiczne.
W Pienianach oferują całą masę turystycznych atrakcji. Wystarczy wspomnieć o Przełomie Dunajca, Trzech Koronach (982 m), Sokolicy (747 m) czy Czorsztynie. To absolutnie wyjątkowe pasmo, stanowiące najwyższą część długiego, porozdzielanego pasa skałek wapiennych, czyli tzw. Pienińskiego Pasa Skałkowego. Od południa graniczy z pasmem Magury Spiskiej, a od północy z Gorcami i Beskidem Sądeckim. Jest to łańcuch o długości 35 km i szerokości 6 km.
Na tym obszarze doskonale rozwinięta jest baza noclegowa, dlatego jeżeli znudzi Wam się biwakowanie pod chmurką, można tutaj znaleźć kwaterę, by nabrać sił przed ostatnim etapem.
Beskid Sądecki leży pomiędzy Dunajcem na zachodzie a Dolinami Kamienicy, Mochnaczki, Muszynki i Przełęczą Tylicką na wschodzie. Tutaj królową jest Radziejowa (1266 m). Mimo że ten najwyższy szczyt Pasma Radziejowej nie jest na trasie, warto opuścić na chwilę szlak, by zdobyć wierzchołek. Nagrodą za pokonanie całego szlaku jest natomiast widok rozpościerający się z Wielkiego Rogacza (1182 m).
Jak co tydzień, możecie nam napisać, dlaczego lubicie pisze wędrówki. Dla kilku osób mamy książki Łukasza Supergana "Szlaki Polski".