Z czym kojarzy nam się Zagłębie Miedziowe? Raczej nie z turystyką. A to właśnie pieszą trasę prowadzącą przez tej rejon polecamy Wam dziś na finał naszego wakacyjnego cyklu "Polskie Szlaki w Faktach RMF FM". Zabieramy Was na Szlak Polskiej Miedzi. To 112 kilometrów, które powinniśmy pokonać w 4-5 dni.
Rejon, przez który przebiega Szlak Polskiej Miedzi, to okolica kojarząca się z przemysłem i industrializacją, ale oferuje też miejsca z bardzo ciekawą historią - mówi podróżnik Łukasz Supergan, który opisał tę trasę w książce wśród 30 najciekawszych szlaków długodystansowych w Polsce. Sama idea powstania tego szlaku była myślą lokalnego nauczyciela z Legnicy. Współcześnie szlak jest bardzo dobrze odnowiony i bardzo dobrze oznakowany. Ten szlak, mimo że w pierwszym momencie nie kojarzy nam się z piękną przyrodą i nie jest tak wyjątkowy jak wiele szlaków górskich, może być bardzo ciekawą wędrówką w przeszłość. Od czasów powojennych, aż po wczesne średniowiecze i czasy początków Państwa Polskiego - dodaje Łukasz Supergan.
Turyści, myśląc o Dolnym Śląsku, wybierają raczej Karkonosze czy Wrocław - zauważa reporter RMF FM Paweł Pyclik, który wybrał się na Szlak Polskiej Miedzi. Trasa ta, mimo że nie jest popularnym celem, mieszkańcom Złotoryi, Lubina czy Głogowa jest jednak dobrze znana. Często w tym rejonie organizowane są na przykład szkolne wycieczki. W latach 90. szlak był trochę zaniedbany, nikt go nie odnawiał, prowadzono wycinki lasów, zdarzało się, że turyści nie mogli odnaleźć drogi. Po odnowieniu przez PTTK jest jednak szansa, że trasa wróci do łask.
Wędrówkę Szlakiem Polskiej Miedzi zaczynamy na Pogórzu Kaczawskim, w Złotoryi. Schodzimy potem do Doliny Kaczawy i idziemy aż do Legnicy, Kotliny Legnickiej. Następnie w okolicach Lubina wychodzimy na Wzgórzach Dalkowskich. Potem trasa biegnie już do Doliny Odry, do Głogowa. Szlak jest nizinny. Uparty człowiek może tę trasę przejechać rowerem w jeden dzień. Piechotą można rozbić to na pięć dni - po 20-30 kilometrów. To jest chyba najlepsze rozwiązanie - mówi Jacek Bieniek z PTTK Zagłębie Miedziowe w Lubinie.
Na szlaku warto zobaczyć przede wszystkim Złotoryję. To Stare Zagłębie Miedziowe. Miasto uznaje się za najstarsze w Polsce - prawa miejskie nadał mu książę Henryk Brodaty około 1211 roku. Stało się to we wsi Rokitnica, gdzie znajdują są ruiny zamku. W Legnicy warto z kolei zwrócić uwagę na piękny budynek teatru im. Heleny Modrzejewskiej, a w Lubinie wybrać się na zrewitalizowany rynek. W okolicach Lubina niedaleko drogi wojewódzkiej prowadzącej do wsi Rynarcice mamy głaz narzutowy "Piotrek". To największy głaz na Dolnym Śląsku - tzw. erratyk. "Errare" znaczy błądzić. Przyniósł go ze Skandynawii lądolód w okresie zlodowacenia środkowopolskiego. Był znany nawet już w 1925 roku, bo są zdjęcia nieznanego mężczyzny, który już na nim stoi. Głaz może ważyć nawet 40 ton. W obwodzie ma 16 metrów. Z ziemi wystaje na metr i 40 centymetrów, a ile jest pod ziemią, to nie wiadomo - tłumaczy Jacek Bieniek.
Niedaleko Lubina znajduje się też Żelazny Most - to zbiornik odpadów poflotacyjnych, należący do KGHM Polska Miedź. To największy w Europie i drugi pod względem wielkości na świecie taki obiekt. Prawdopodobnie jest widoczny nawet z kosmosu. Będzie jeszcze większy, bo następuje przebudowa tego zbiornika. Jego pojemność zostanie zwiększona z 700 mln m³ do miliarda m³. Nie da się wejść na wał, ale można obok niego przejechać - zaznacza Jacek Bieniek z PTTK Zagłębie Miedziowe w Lubinie.
Szlak Polskiej Miedzi to inicjatywa Leona Hojniaka, nauczyciela i krajoznawcy z Legnicy. Wytyczono go w latach 70. Wówczas miał trochę inny przebieg niż obecnie. Powstał z chęci połączenia Starego Zagłębia z nowymi ośrodkami produkcyjnymi. PTTK odnowiło go w 2019 roku. Szukaliśmy materiałów, jak ten szlak przebiegał. Zastanawialiśmy się, gdzie można zmienić jego bieg, żeby coś fajnego pokazać. Widok Żelaznego Mostu, czy na przykład Huty Legnica może zachwycić i zachęcić do ruszenia w trasę - zachęca Jacek Bieniek.
Jak co tydzień, możecie nam napisać, dlaczego lubicie piesze wędrówki. Dla kilku osób mamy książki Łukasza Supergana "Szlaki Polski".