Około 500 osób - Ukraińców mieszkających w Polsce, a także Polaków - zebrało się wieczorem przed ambasadą Ukrainy w Warszawie, aby wyrazić solidarność z demokratyczną opozycją w tym kraju.

Podczas demonstracji przedstawiono list otwarty do władz RP, którego sygnatariusze domagają się wprowadzenia sankcji wobec winnych przemocy, jaka ma miejsce w Kijowie i innych ukraińskich miastach.

"W świecie, w którym prawa człowieka do wolności, sprawiedliwości i nadziei są fundamentem ładu politycznego i społecznego, nie może być zgody na bezkarność i ich deptanie" - napisali autorzy listu.

Protestujący trzymali flagi Ukrainy i transparent w kolorze niebiesko-żółtym z napisem "Wsparcie polskich serc owocuje wdzięcznością Ukrainy".

Pod ambasadą Ukrainy ułożono wielkie serce z płonących zniczy.

Obecni na demonstracji przedstawiciele polskiej sekcji Amnesty International zapowiedzieli, że 22 lutego w lokalu PAŃSTWOMIASTO w Warszawie (Andersa 29) odbędzie się Maraton Pisania Listów w obronie pokojowych demonstrantów na Ukrainie. Podczas akcji każdy będzie mógł zaprotestować przeciwko przemocy milicji i łamaniu podstawowych praw człowieka na Ukrainie. Amnesty International zachęca do napisania listu, który będzie sprzeciwem wobec arogancji ukraińskich władz i podpisania petycji do prezydenta Janukowycza.

(j.)