Agnieszka Radwańska zmierzy się we wtorek z Włoszką Flavią Pennettą w swoim drugim meczu w Grupie Czerwonej w turnieju WTA Final w Singapurze. Obie tenisistki przegrały swoje pierwsze mecze w kończącej sezon imprezie masters. Ostatnie wyniki przemawiają na korzyść Polki.
Rozstawiona z "piątką" Radwańska uległa w niedzielę Rosjance Marii Szarapowej (3.) 6:4, 3:6, 4:6, a występująca z siódemką Pennetta musiała uznać wyższość najwyżej notowanej w WTA Finals Rumunki Simony Halep 0:6, 3:6. Wtorkowa konfrontacja, która zacznie się o godz. 8 czasu polskiego, będzie więc dla obu zawodniczek bardzo ważna w kontekście zachowania szans na awans do półfinału.
Wyniki z ostatnich tygodni przemawiają na korzyść szóstej w rankingu WTA Polki, która wygrała turnieje w Tokio i Tiencinie, a w Pekinie dotarła do półfinału. Ósma w tym zestawieniu Włoszka we wrześniu odniosła największy sukces w karierze, niespodziewanie triumfując w wielkoszlemowym US Open. Później jednak nie zanotowała już żadnego znaczącego wyniku.
26-letnia krakowianka, wg zestawienia WTA, z najbliższą rywalką ma bilans 5-3. Dodatkowo wygrała z nią także w ubiegłym roku w Pucharze Hopmana. W tym roku spotkały się raz - w 1/8 finału w Dausze, gdzie Radwańska pewnie zwyciężyła w dwóch setach.
Radwańska po raz siódmy startuje w masters. Rok temu dotarła do półfinału. Powtórzyła tym samym swoje najlepsze osiągnięcie z turnieju, nazywanego wcześniej WTA Championships, z 2012 roku, gdy rywalizacja toczyła się w Stambule. W czterech pozostałych edycjach zakończyła udział na rundzie grupowej (w latach 2008-09 rozegrała po jednym spotkaniu jako rezerwowa).
Pennetta debiutuje wśród singlistek w tych zawodach. Wcześniej dwukrotnie startowała w deblu, triumfując w 2010 roku. Występem w Singapurze 33-letnia Włoszka żegna się z profesjonalnym tenisem.
O godz. 12.30 we wtorek w innym spotkaniu Grupy Czerwonej Halep zmierzy się z Szarapową.
(mg)