Uprowadzona latem 9-latka została niewolnicą seksualną bojowników Państwa Islamskiego. Gwałciło ją 10 mężczyzn. Dziewczynka, która należy do prześladowanych przez IS Jazydów, zaszła w ciążę. Znalazła się w grupie 200 innych kobiet, uwolnionych przez oprawców. Są one teraz pod opieką wolontariuszy w jednym z obozów dla uchodźców w Iraku. Ciężarną dziewczynkę przewieziono natomiast do kliniki w Niemczech.
Tysiące jazydzkich kobiet zostało latem uprowadzonych przez bojowników Państwa Islamskiego. Są trzymane w niewoli, torturowane i gwałcone.
W tym tygodniu Państwo Islamskie uwolniło grupę 200 kobiet, w tym 40 dzieci. Po 8 miesiącach w piekle są dziś wolne. Jednak zdewastowane psychicznie, chore, często w ciąży. Najmłodsza z nich ma 9 lat.
Dziewczynka jest tak mała, że może nie przeżyć porodu - mówi Yousif Daoud, pracujący dla kanadyjskiej organizacji pomocy humanitarnej - Nawet przeprowadzenie zabiegu cesarskiego cięcia jest w jej przypadku zagrożeniem.
Kiedy została znaleziona, była w bardzo fatalnym stanie fizycznym i psychicznym. Padła ofiarą 10 gwałcicieli. To walczący na pierwszej linii frontu bojownicy lub zamachowcy-samobójcy, dla których 9-latka była oddawana w nagrodę.
Szacuje się, że Państwo Islamskie wciąż przetrzymuje w niewoli około 4 tysiące dziewcząt i kobiet.
Jazydzi wyznają synkretyczną religię powstałą w XII w. z połączenia wierzeń indoirańskich, judaizmu, nestorianizmu i islamu. Negują istnienie grzechu, diabła i piekła. Oddają cześć aniołom, którzy według nich sprawują władzę nad światem w imieniu Boga.
Państwo Islamskie traktuje jazydów i szyitów jako odstępców od wiary zasługujących na śmierć.
(j.)