"Jesteśmy świadkami najpoważniejszego kryzysu w polskiej edukacji od 1989 roku. Taka sytuacja wymaga szczególnych, wyjątkowych działań" – mówił w Łodzi Marek Belka, lider listy Koalicji Europejskiej w wyborach do PE w regionie łódzkim. "To moment, w którym premier Morawiecki powinien przejąć inicjatywę i zdymisjonować panią minister Zalewską, która w środowiskach nauczycielskich nie ma krzty zaufania" - ocenił.

Zdaniem Belki, premier Morawiecki może na okres kryzysu przejąć bezpośrednie kierowanie resortem, ponieważ jest osobą, która posiada wszystkie kompetencje, także w sprawach budżetowych. Powinien podjąć się negocjacji i rozwiązać ten kryzys - zaznaczył polityk.

Pojawiają się tezy, że PiS traktuje nauczycieli nie do końca poważnie, mówi się, że nauczyciele to nie jest elektorat PiS. Nie można takich tez traktować poważnie, bo gdyby tak było, świadczyłoby to o tym, że PiS traktuje społeczeństwo instrumentalnie. Osobiste zaangażowanie premiera Morawieckiego mogłoby zadać kłam takim bardzo niebezpiecznym tezom - podkreślił Belka.

Pan premier Morawiecki, gdy jeszcze był wicepremierem, stał przed problemem rozwiązania wielu wybujałych obietnic wyborczych PiS w roku 2016. I rzeczywiście potrafił tak to wszystko ułożyć, że nie mieliśmy w tym czasie kryzysu finansowego. Teraz trzymam kciuki, by zrobił to samo - oświadczył były szef Narodowego Banku Polskiego.