Cztery dni po zdobyciu mistrzostwa świata w skokach narciarskich na normalnym obiekcie w Planicy Piotr Żyła odebrał złoty medal i wysłuchał Mazurka Dąbrowskiego. "To oczywiście bardzo przyjemne, choć emocje od soboty już trochę opadły. Trochę czuję się zmęczony, ale myślę, że siły wrócą. Na pewno oszczędzam gardło na piątek" - przyznał z uśmiechem Żyła na antenie Eurosportu.
Mimo późnej pory w Kranjskiej Gorze pojawiła się niemal cała reprezentacja Polski, by cieszyć się z jedynego do tej pory medalu wywalczonego przez Biało-Czerwonych w Planicy.