W pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów siatkarze Grupy Azoty Kędzierzyn-Koźle pokonali na wyjeździe Zenit Kazań (Rosja) 3:2 (22:25, 22:25, 29:27, 25:22, 16:14). Rewanż w Hali "Azoty" odbędzie się 24 marca.
Zenit Kazań - Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle 2:3 (25:22, 25:22, 27:29, 22:25, 14:16).
Zenit Kazań: Aleksandr Butko, Earvin N'Gapeth, Artiom Wolwicz, Maksim Michajłow, Bartosz Bednorz, Aleksandr Wołkow - Walentin Gołubiew (libero) - Andriej Surmaczewski, Dienis Ziemczonok.
Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle: David Smith, Benjamin Toniutti, Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, Łukasz Kaczmarek, Kamil Semeniuk - Paweł Zatorski (libero) - Bartłomiej Kluth, Krzysztof Rejno.
Zbyt dużo tzw. błędów własnych zrobiła Grupa Azoty, aby wygrać inauguracyjną odsłonę, chociaż długimi okresami prowadziła wyrównaną walkę z przeciwnikiem. Fatalnie rozpoczęła za to drugi set. Głównie ze względu na złe przyjęcie przegrywała 9:15. Nieoczekiwanie zespół z Polski w końcówce poderwał się do walki, zmniejszył stratę do punktu (20:21). Gdy było 23:22, skutecznie zaatakował ze środka Aleksandr Wołkow. W następnej akcji Kamil Semeniuk uderzył piłkę w aut.
Dopiero w trzecim secie - niezwykle emocjonującym - Grupa Azoty prowadziła po raz pierwszy więcej niż jednym punktem (5:3, 6:4). Rywal szybko odrobił straty (6:6), a potem bardzo długo trwała walka punkt za punkt. W końcówce to Zenit "odskoczył" na 24:22, ale set zakończył się po grze na przewagi. Ekipa z Rosja nie wykorzystała aż pięciu piłek meczowych. Ostatecznie to kędzierzynianie wykorzystali pierwszą piłkę setową.
Najwyraźniej nieco podłamani przegranym w takich okolicznościach trzecim setem siatkarze z Kazania w następnym grali słabo. Zespół z Kędzierzyna-Koźla prowadził 16:12, 20:15 i doprowadził do tie-breaka.
W ostatniej odsłonie drużyny zmieniały strony przy wyniku 8:7. Szybko jednak sytuacja uległa zmianie. Grupa Azoty prowadziła 14:12, ale nie wykorzystała dwóch piłek meczowych. Zenit doprowadził do remisu 14:14, ale przegrał dwie następne akcje.
Mecz odbył się z udziałem publiczności, chociaż ze względu na obostrzenia dot. pandemii SARS-CoV-2 nie mogło być zajęte każde krzesełko. Na trybunach widać było małą grupę fanów polskiej drużyny.
Porażki 0:3 z Itasem Trentino doznał zespół Sir Sicoma Monini Perugia, której trenerem jest prowadzący kadrę Polski Vital Heynen.
W międzynarodowych rozgrywkach zespół z woj. opolskiego gra jako Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle (bez skrótu ZAKSA). Wynika to z przepisów CEV (Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej) dotyczącego ilości znaków w nazwie drużyny.